Chociaż od premiery tego modelu minął już ponad rok, dopiero teraz pierwszy egzemplarz wyjechał na trójmiejskie ulice. W minionym tygodniu, w firmie Mercedes-Benz Witman, wydany został czarny egzemplarz najbardziej wyczynowego modelu, który obecnie znajduje się w ofercie marki Mercedes-AMG. GT R to supersportowy samochód, którego układ jezdny dopracowywany był w “Zielonym Piekle”, czyli na legendarnym niemieckim torze Nurburgring.
AMG GT R posiada silnik V8 bi-turbo o mocy 585 KM (o 75 KM więcej niż w GT S), umieszczony centralnie za przednią osią w układzie transaxle. Ponadto jest tu gruntownie zmodernizowany układ jezdny oraz inteligentna lekka konstrukcja z aluminium i włókna węglowego wraz z usztywnionym szkieletem nadwozia. Przednie i tylne błotniki są poszerzone w stosunku do GT S, nowy jest także przedni spojler z elementami aktywnymi, duży tylny statecznik i nowy tylni spojler z podwójnym dyfuzorem oraz znana już z modeli GT C, osłona chłodnicy AMG Panamericana.
Prezentowany egzemplarz trafił do dealera z Gdańska – Oliwy jeszcze w lutym. Jednak ze względu na pogodę i wyposażenie w typowo sportowe (letnie) opony Michelin Pilot Sport, nabywca zdecydował się odebrać samochód dopiero przy sprzyjającej aurze.
Samochód trafił w ręce miłośnika AMG, który w swojej kolekcji ma już kilka innych modeli z Affalterbach, w tym roadster’a GT C.
Osiągi GT R’a to najwyższa liga – przyspieszenie 0-100 km/h w 3,6 sek, prędkość maksymalna na poziomie 318 km/h oraz stosunek masy do mocy 2,66 kg/KM. Ogółem nowy AMG GT R jest o 15 kg lżejszy od AMG GT S, mimo znacznie większej liczby zastosowanych rozwiązań technicznych.
Cena AMG GT R rozpoczyna się od 790 500 zł.
No bardzo fajny model. Jeśli chodzi o Mercedesy to lubię je właśnie miedzy innymi za względy wizualne i komfort jazdy. Jak ostatnio pożyczałem w Panek ich nowy model to byłem zadowolony.