W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego wyeliminowali z ruchu drogowego 15 osób, które będąc pod wpływem alkoholu, kierowały samochodem. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 2,3 promili. Jednego z nietrzeźwych kierowców i jednocześnie sprawcę kolizji drogowej, który uciekł z miejsca zdarzenia, zatrzymał w czasie wolnym od służby Kierownik Referatu Interwencyjnego KMP w Gdańsku asp. Michał Cieślik.
W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali 15 osób, które kierowały samochodem, będąc pod wpływem alkoholu. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 2,3 promila. W zatrzymaniu jednego z nietrzeźwych kierowców, a jednocześnie sprawcy kolizji, pomogła szybka reakcja i spostrzegawczość Kierownika Referatu Interwencyjnego KMP w Gdańsku – asp. Michała Cieślik, który był poza służbą.
W sobotę o godz. 14.40 policjant ten jadąc z rodziną ul. Słowackiego, na skrzyżowaniu z ul. Potokową zwrócił uwagę na kierującego Volkswagenem Golfem, który jechał z dużą prędkością i zmieniał agresywnie pasy ruchu. Już na Alei Żołnierzy Wyklętych kierowca Volkswagena nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, uderzył w tył stojącej przed nim skody, a następnie zjechał na prawo i uderzył autem w sygnalizator świetlny.
Na tę sytuację zareagował asp. Michał Cieślik, który podjechał do kierującego Volkswagenem i wysiadł z auta. Sprawca kolizji widząc go, uciekł z miejsca zderzania i odjechał w kierunku ul. Kościuszki. Kierownik Referatu Interwencyjnego ruszył prywatnym samochodem w pościg za mężczyzną i na ul. Kunickiego zajechał mu drogę, uniemożliwiając dalszą ucieczkę. Funkcjonariusz wysiał z samochodu, podbiegł do kierowcy Volkswagena i wyczuwając od mężczyzny woń alkoholu, zabrał mu kluczyki od auta. Następnie policjant ujął sprawcę kolizji i o całej sytuacji powiadomił oficera dyżurnego, który na miejsce wysłał patrol drogówki. Sprawca zdarzenia drogowego został wylegitymowany, a także zbadano jego stan trzeźwości. Alkomat pokazał, że 38-letni kierowca Volkswagena wsiadł za kierownicę auta i spowodował kolizję, będąc pod wpływem 1,7 promila alkoholu. Nietrzeźwy mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu Policji, natomiast samochód 38-latka odholowano na parking.
Po alkoholu i o 51 km/h za szybko
Podczas kontroli, jakie miały miejsce w miniony weekend policjanci ruchu drogowego zatrzymali 19-latka, który był nietrzeźwy i przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym. Interwencja ta miała miejsce w piątek o godz. 19:10, kiedy to funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli kierującego Skodą Fabią, który w Tunelu im. Biskupa Gocłowskiego jechał z prędkością 121 km/h. Kierowcą okazał się 19-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 51 km/h, a ponadto był nietrzeźwy i miał w wydychanym powietrzu 1,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i uniemożliwili dalszą jazdę. Nietrzeźwy kierowca, który dodatkowo w sposób rażący przekroczył dozwoloną prędkość, został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu Policji.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Kara aresztu lub grzywny, a także utrata uprawnień do kierowania, grozi za jazdę samochodem w stanie po użyciu alkoholu. Za spowodowanie kolizji będąc w stanie nietrzeźwości, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Naprawdę dziwne, że w czasach gdy każdy może kupić podręczny alkomat i w razie czego zamówić taksówkę zdarzają się jeszcze takie sytuacje.