Latem 2020 roku, jeszcze w trakcie pandemii, w Gdańsku otwarto najnowocześniejszy i największy wówczas salon samochodowy marek Jaguar i Land Rover. British Automotive Gdańsk przeniósł się do nowego przedstawicielstwa z obiektu przy ulicy Abrahama, który nie spełniał już standardów ekskluzywnych marek i był po prostu za mały. Po 2.5 roku działalności w nowym budynku, firma straciła autoryzację na sprzedaż nowych samochodów i od 1 stycznia 2023 roku stała się Autoryzowaną Stacją Obsługi Jaguara i Land Rover’a oraz salonem sprzedaży, ale tylko aut używanych.
British Automotive Holding (BAH) był importerem samochodów Jaguar i Land Rover do Polski i zarządzał siecią własnych salonów – w tym także British Automotive Gdańsk (BAG). W 2021 roku nastąpiła znacząca zmiana. BAH stracił rolę importera samochodów tych marek na rzecz nowego podmiotu – Jaguar Land Rover Inchcape Poland.
W lutym 2022 roku pojawiła się informacja o wypowiedzeniu umowy dealerskiej wobec British Automotive Gdańsk z zachowaniem 24-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Oznacza to, że formalnie BAG mógł działać jeszcze ponad rok, zdecydowano jednak o skróceniu tego okresu i zaprzestania działalności dealerskiej od początku 2023 roku.
U podstaw problemów leży zadłużenie wobec producenta JLR, o czym Spółka BAH informowała w swoich komunikatach.
„Jako dochodzona kwota w formularzu pozwu wskazana została suma ok. 35.000.000 EUR oraz 1.600.000 GBP. Powyższe kwoty stanowią określoną orientacyjnie należność JLR.” – napisano w komunikacie giełdowym BAH we wrześniu 2021 roku.
Co się zmieniło dla Klientów?
Gdański salon przy Grunwaldzkiej 241 póki co wypełniony jest samochodami używanymi marek JLR i nie prowadzi już sprzedaży aut fabrycznie nowych. British Automotive Gdańsk świadczy także niezmiennie usługi serwisowe, z autoryzacją producenta, tychże samochodów.
I WYJDZIE IM TO „NA ZDROWIE”
Autoryzacji na servis też nie muszą posiadać by nadal servisować i naprawiać samochody. Ani producent a tym bardziej dystrybutor nie mogą prawnie im tego zakazać