Niemal dwa lata po trójmiejskim debiucie nowego w gamie marki Citroen SUV’a o nazwie C5 Aircross, w naszej redakcji zagościł C5 Aircross Hybrid. Samochód łączący napęd spalinowy z elektrycznym to nowość w ofercie tego producenta. Największy model w gamie, poza tym nowoczesnym rozwiązaniem, zachował cechy Citroenów sprzed lat – czyli wyjątkowy komfort, teraz spotęgowany jeszcze przez ciszę!
Elektryfikacja napędu nie jest niczym zupełnie nowym w Citroenie, ale po raz pierwszy została wprowadzona do modelu produkowanego masowo. Można więc uznać, że to właśnie C5 Aircross jest pionierem tej technologii dla tego francuskiego producenta. I liczyć trzeba się z tym, że zgodnie z założeniami, do 2023 r. 80% gamy modelowej będzie miało przynajmniej jedną zelektryfikowaną wersję, natomiast od 2025 roku wszystkie modele Citroena będą dostępne jako hybryda plug-in bądź odmiana w pełni elektryczna.
Tym co wyróżnia Citroena C5 Aircross jest komfort jazdy i awangardowa stylistyka, co zresztą od zawsze charakteryzowało tego producenta. Już wersja spalinowa cechowała się wysokim komfortem jazdy. Teraz, dzięki silnikowi elektrycznemu, jest on jeszcze wyższy za sprawą ciszy, jaka panuje w kabinie podczas jazdy „na prądzie”.
Wizualnie C5 Aircross Hybrid zyskał kilka emblematów w charakterystycznym dla elektromobilności niebieskim kolorze. Ciekawostką jest również niebieskie podświetlenie spod centralnego lusterka w kabinie, które występuje tylko w tej odmianie i świeci się, gdy podróż odbywa się w trybie elektrycznym. Ponadto, na karoserii dostrzec oczywiście można dodatkową klapkę, pod którą ukryte jest gniazdko ładowarki. Naładowanie do pełna baterii przy użyciu domowego gniazdka zajmuje od 4 do 7 godzin. Jeśli natomiast skorzystamy z szybkiej ładowarki czas ten można skrócić do nawet 2 h. Akumulatory objęte są fabryczną gwarancją Citroena na okres 8 lat lub do przebiegu 160 000 km do poziomu 70% wydajności.
Najważniejsze i najnowsze odczucia płyną jednak podczas jazdy. Bezgłośny start, mniejsze zużycie paliwa i całkowita bezemisjność podczas korzystania z silnika elektrycznego. W pełni naładowane akumulatory pozwalają w takim trybie przejechać do 50 kilometrów. To całkiem sporo! Maksymalnie „na prądzie” osiągnąć można 135 km/h, ale wówczas zasięg bardzo szybko spadnie do kilkunastu, a nawet kilku kilometrów.
Na szczęście tryby jazdy pozwalają kierowcy zdecydować o sposobie napędzania samochodu, a w razie potrzeby można również zaprogramować rezerwę energii, która ma pozostać w akumulatorach. Jest to istotne w przypadku podróży do europejskich metropolii, gdzie funkcjonują strefy bezemisyjne. Nie można tam korzystać z silnika spalinowego i w takiej sytuacji przydaje się wymuszenie – po pierwsze pozostawienia odpowiedniego stopnia naładowania akumulatorów, a po drugie włączenie trybu EV, który napędza samochód tylko i wyłącznie przy użyciu silnika elektrycznego, bez udziału jednostki spalinowej.
Konstrukcyjnie, za sprawą umieszczonego z przodu silnika elektrycznego oraz akumulatorów pod podwoziem, samochód zyskał na wadze. I to naprawdę znacząco, bo ponad 300 kg.
Mimo tego, C5 Aircross Hybrid zachował całkiem dobre osiągi. Ma w końcu ponad 220 koni mechanicznych całkowitej mocy. Pierwszą „setkę” osiąga w 8.7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 225 km/h.
A czy napęd hybrydowy spowodował mniejsze spalanie? Na pewno mniej paliwa mieści zbiornik, który w porównaniu do spalinowej wersji, zmalał o 10 litrów – do 43. Wszystko to dlatego, że trzeba było wygospodarować miejsce dla akumulatorów. Jazda testowa po ulicach Gdańska – częściowo także na trasach „przelotowych” zaowocowała spalaniem na poziomie nieco ponad 8 litrów benzyny na 100 km.
Tabela danych technicznych
Silnik: typ/pojemność/cylindry/zawory – t.benz/1598/R4/16
Moc maksymalna (KM/obr./min) – 225/5500
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) – 360/1650
Skrzynia biegów/napęd – aut. 8/przedni
OSIĄGI
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) – 8.7
Prędkość maksymalna (km/h) – 225
WYMIARY I MASA
Dł./szer./wys. (mm) – 4500/1840/1654
Masa własna/ładowność (kg) – 1770/530
Cena – 149 400 zł (testowany egzemplarz: 167 500 zł)
Naszym zdaniem
Citreon C5 Aircross ma braci bliźniaków spod znaku Opla i Peugeota. Ma jednak nad nimi przewagę w postaci komfortu jazdy. To główna i najważniejsze cecha, jaka powinna decydować o zainteresowaniu się tym modelem. Siedzenia Advanced Comfort, nowa generacja hydraulicznego zawieszenia i teraz także bezgłośny napęd.
C5 Aircross to niezwykle przyjemny samochód w codziennej eksploatacji. Wersja hybrydowa zapewnia nowe wrażenia z jazdy i nie wypada przy tym źle pod względem cenowym – 150 tys. zł jak na gabaryty samochodu to dobrze skalkulowana oferta.
Zapytać można czemu wraz z elektryfikacją, Citroen nie pokusił się o wersję z napędem na 4 koła. Bliźniaczy konkurenci od Opla i Peugoet’a oferują tego rodzaju rozwiązanie, ale też wyceniają w takiej sytuacji swoje samochody na kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych więcej.