Otwarty w 2016 roku Tunel im. Ks. Abp. Tadeusza Gocłowskiego pod Martwą Wisłą w Gdańsku jest jedynym, tak długim obiektem tego typu infrastruktury drogowej w naszym regionie. Każdego dnia korzysta z niego tysiące kierowców, zdarzają się więc w nim różnego rodzaju incydenty. Aby zapobiec ewentualnym wypadkom i zminimalizować ich ryzyko, w tunelu zastosowano szereg znaków informujących o potencjalnym niebezpieczeństwie. Jednym z nich są znaki wyświetlane przy suficie tunelu. Czy wiesz jak je prawidłowo interpretować?
Piktogramy wyświetlane na tablicach LED to bardzo często zakazy lub nakazy dla kierowców i mają oni obowiązek ich przestrzegać.
Czerwony X oraz zielona strzałka – sygnały te wyświetlane są nad danym pasem ruchu i sygnalizują, że ten pas jest wyłączony z ruchu, albo wskazują jego kierunek.
Najczęstszym powodem czerwonego sygnału jest kolizja lub trwające roboty drogowe. W gdańskim tunelu, zdarza się, że na pierwszy rzut oka nie widać powodu wyłączenia pasa z ruchu – X świeci się już od wjazdu do tunelu, a utrudnienie w ruchu znajduje się dopiero na jego końcu.
Jak więc należy się w tej sytuacji zachować? Zapytaliśmy o to Romana Nowaka, Dyrektora Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku/Sekretarza PRBRD.
Sygnał świetlny czerwony nadawany przez sygnalizator S-4 oznacza zakaz wjazdu na pas ruchu, nad którym sygnalizator jest umieszczony. W związku z tym kierowcy nie mogą poruszać się tym pasem, pomimo tego, że przeszkoda znajduje się dopiero na samym wyjeździe z tunelu. Przepisy w tym przypadku stanowią jednoznacznie.
A co w sytuacji dwóch czerwonych X?
Analogicznie jak powyżej – dwa X oznaczają zakaz wjazdu za sygnalizator. Jeżeli nad pasem/pasami ruchu wyświetlane są czerwone znaki X, kierujący nie może wjechać do tunelu (czyli za sygnalizator), ma obowiązek zatrzymania pojazdu przed sygnalizatorem, wjazd możliwy jest w sytuacji zmiany sygnału na zielony w postaci strzałki. Czerwony sygnał X należy traktować jak czerwone światło na sygnalizatorze przed skrzyżowaniem, przejściem dla pieszych itp.
Na poniższych zdjęciach widać wyraźnie, że kierowcy prawidłowo interpretują sygnały świetle – prawy pas ruchu pozostaje pusty (zdjęcie 1), mimo, że utrudnienie w ruchu jest dopiero na końcu liczącego ponad 1300 metrów Tunelu w Gdańsku (zdjęcie 2).