Dzięki pracy policyjnych wywiadowców z Gdańska odpowiedzialności karnej nie uniknie 36- latek, który wczołgiwał się pod zaparkowane pojazdy i wycinał z nich katalizatory spalin. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku podczas popełnienia przestępstwa. Wczoraj policjanci przedstawili mu pięć zarzutów, a prokurator zastosował wobec niego dozór. Za kradzież grozi pięć lat pozbawienia wolności.
Policyjni wywiadowcy o godzinie 2:40 podczas patrolowania rejonu gdańskiego Chełmu, na ul. Ofiar Grudnia 70 zauważyli kierowcę Volkswagena. Funkcjonariusze dzięki rozpoznaniu w środowisku przestępczym wiedzieli, że siedzący za kierownicą 36-latek może mieć związek z kradzieżami katalizatorów, do których dochodziło nie tylko na terenie Gdańska, ale również pobliskich miejscowości. Mężczyzna w przeszłości był zatrzymywany przez policjantów za tego rodzaju kradzieży.
Przy ul. Zeusa w dzielnicy Kowale wywiadowcy zauważyli zaparkowane auto 36-latka, którym zablokował trzy miejsca parkingowe, na których stały inne pojazdy.
W aucie mężczyzny podniesiona była maska, na samochodzie włączony był kogut taxi, a kierowcy nie było widać. Policjanci wysiedli z radiowozu i postanowili sprawdzić, co robi mężczyzna przy zaparkowanych samochodach. Podchodząc do aut, policjanci usłyszeli odgłos cięcia metalu i pracy piły. Mężczyzna leżał pod jednym z samochodów i wycinał katalizator spalin, a gdy zauważył policjantów, wyrzucił z ręki narzędzia.
36-latek został zatrzymany przez policyjnych wywiadowców pod zarzutem kradzieży katalizatora. Mężczyzna został doprowadzony z uwagi na miejsce przestępstwa do Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. Na miejsce przestępstwa przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza, która wykonała oględziny i zabezpieczyła ślady. Policjanci na miejscu zdarzenia oraz w samochodzie mężczyzny zabezpieczyli sprzęt służący do wycinania części samochodowych, a w bagażniku kradzione tablice rejestracyjne.
Wczoraj śledczy z Pruszcza Gdańskiego przedstawili 36-latkowi pięć zarzutów kradzieży katalizatorów spalin, do których dochodziło na terenie Pruszcza Gdańskiego. Prokurator objął zatrzymanego mężczyznę policyjnym dozorem.
Sprawa jest rozwojowa, policjanci podejrzewają, że 36-latek może mieć związek z innymi tego rodzaju kradzieżami, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie Gdańska.