Gdynia od dawna inspiruje filmowców. Miasto regularnie zamienia się w plan zdjęciowy, a gdynianie widują na ulicach znanych aktorów i starannie przygotowane scenografie. Tak jak ostatnio, kiedy w okolicach ul. 3 Maja i placu Grunwaldzkiego pojawiły się złowrogie sztandary z hitlerowskimi swastykami, samochody z epoki i witryny sklepowe z niemieckimi napisami. Na szczęście to tylko wizje twórców nowego serialu TVP „Zatoka szpiegów”. O pracy nad filmem portal Gdynia.pl rozmawiał z reżyserem Michałem Rogalskim i producentką z Akson Studio – Magdaleną Badurą.
Ekipa Akson Studio intensywnie pracuje nad nowym serialem historycznym dla TVP pt. „Zatoka Szpiegów” w reżyserii Michała Rogalskiego. Zdjęcia kręcono w różnych lokalizacjach Trójmiasta, w tym również w Gdyni. Przez kilka dni w mieście mogli zobaczyć historyczną scenografię: niemieckie szyldy i nazwy ulic, auta z epoki oraz czerwone flagi III Rzeszy.
Do przygotowania planu i scenografii z epoki zaangażowana była cała rzesza ludzi. Około 50 ludzi pracowała na to, żeby osiągnąć odpowiedni efekt inscenizacyjny. Cała ekipa serialu liczy sobie 140 osób. Do tego dochodzą jeszcze specjaliści od budowy dekoracji. Efekty ciężkiej pracy m.in. scenografa, reżysera i operatora finalnie będziemy podziwiać na ekranie.
O tym, które lokalizacje w Gdyni przypadły do gusty twórcom serialu „Zatoka szpiegów” i jak wypada Gdynia w obiektywie, dziennikarze z Gdynia.pl zapytali reżysera Michała Rogalskiego i producentkę Magdalenę Badurę.
– Opieramy się głównie o te budynki, które w 1940 roku stanowiły – i nadal stanowią – o charakterze Gdyni, czyli perły modernizmu. Choć z drugiej strony miasto było niedokończone i jest szalenie trudno znaleźć całe pierzeje takich kamienic czy ulic. Naszą podróż zaczęliśmy w dwóch lokalizacjach w Gdańsku, potem było molo w Orłowie, Formoza, ORP „Błyskawica”, a dzisiaj jest ul. 3 Maja – opowiada reżyser Michał Rogalski.
– Gdynia fotografuje się fantastycznie i nie jest ogranym miastem, w związku z czym jest dla nas nie lada gratką. Dobrze się tu współpracuje z władzami miasta, życzliwość mieszkańców też nas uskrzydla i to dla nas wspaniała pomoc – dodaje Magdalena Badura, producentka z Akson Studio.
Serial „Zatoka szpiegów”
Fabuła historycznego serialu „Zatoka szpiegów” inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, które miały miejsce w pierwszych latach II wojny światowej. Chodzi m.in. o wizytę w Gdyni pancernika „Bismarck” czy niemieckie prace nad torpedami.
Reżyser Michał Rogalski mówi o serialu:
Będziemy próbowali łączyć w nim świat niespiesznego thrillera szpiegowskiego z przygodowym. Dlatego będą sceny na morzu, ulicach i plażach. Główny bohater Franz Neumann jest młodym porucznikiem Abwehry. Wywodzi się z dobrej niemieckiej rodziny od lat mieszkającej w Gdańsku, ale któregoś dnia odkrywa swoje polskie pochodzenie. Początkowo wierny obywatel Trzeciej Rzeszy, w rezultacie skomplikowanej intrygi decyduje się zostać polskim szpiegiem. Franz na swojej drodze spotka kobiety, z którymi połączą go skomplikowane relacje. M.in. Polkę Annę – wychowaną na styku dwóch kultur i dwóch wrogich narodów oraz fascynującą Niemkę Gretę, żonę komandora Kesslera, którego działania ma szpiegować Franz. Zagrożony dekonspiracją, okłamywany przez najbliższych, kontrolowany przez najbliższego przyjaciela Engela, młody oficer musi wybierać pomiędzy lojalnością wobec rodziny, wiernością ojczyźnie, a skomplikowanymi relacjami z kobietami.
W rolach głównych 9-odcinkowego serialu zobaczymy m.in.: Bartosza Gelnera, Mariusza Bonaszewskiego, Karolinę Kominek, Marię Świłpłę, Wiktorię Supryn i Michała Balickiego. Reżyserem jest Michał Rogalski. Scenariusz napisali Michał Godzic i Wojciech Lepianka. Producentami serialu są TVP i Akson Studio.
Data premiery nie jest jeszcze znana, ale wiadomo, że serial będzie emitowany na jednym z kanałów TVP. Prace na planie prawdopodobnie zakończą się pod koniec czerwca.