5-metrowe nadwozie typu sedan, napęd na 4 koła i silnik V6 o pojemności 3.8 litra. Ten opis przywodzi na myśl luksusowe limuzyny wyższej klasy z Niemiec. Ale okazuje się, że do grupy reprezentowanej przez Audi A6, BMW serii 5 czy Mercedesa Klasy E aspiruje również Hyundai. Koreańska marka raczej nie kojarzyła się z tym segmentem. Aż do teraz – powitajcie Genesis’a, który na krótki czas pojawił się w wejherowskim salonie firmy Auto Mobil.
Prezentowany egzemplarz to druga generacja tego modelu. Pierwsza debiutowała w 2008 roku, ale oferowana była tylko na rynkach azjatyckich i w Stanach Zjednoczonych.
Nowa odmiana II generacji zaprezentowana została niemal równe dwa lata temu, w listopadzie 2013 roku. Po raz pierwszy została ona zaoferowana także klientom w Europie i tym samym w 2014 roku pojawiła się w Polsce.
Genesis reprezentuje język stylistyczny, który producent nazywa Fluidic Sculpture 2.0. Posiada nadwozie typu sedan, chociaż jego tylna część przywodzić może na myśl auta typu liftback. Samochód ma 499 cm długości i 189 cm szerokości (bez lusterek). Masa własna to aż 1980 kilogramów. W stylistyce nie brakuje akcentów podkreślających rangę Genesis’a. Odnaleźć można liczne chromowane elementy i klasyczne linie bez zbędnych dodatków, które nadają elegancji. Przy masywnej sylwetce, nawet duże, 19-calowe koła wydają się jednak trochę za małe.
Warto zwrócić uwagę, że producent, dla podkreślenia prestiżu luksusowego modelu niemal zupełnie zrezygnował z emblematów marki Hyundai. Jedyne wyraźnie widoczne logo firmy znajduje się na klapie bagażnika. Na masce, kierownicy oraz kołach dumnie prezentuje się szyld Genesis, który można pomylić z logo Aston Martin’a.
W Polsce dostępna jest tylko jedna wersja silnikowa o pojemności 3.8 litra. 6-cylindrowa jednostka generuje moc 315 koni mechanicznych i 397 Nm momentu obrotowego. Współpracuje on z 8-biegową automatyczną skrzynią biegów, a tandem ten zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 6.8 sekundy i maksymalną prędkość 240 km/h. Napęd przekazywany jest na wszystkie 4 koła poprzez układ zwany HTRAC.
Wnętrze Hyundaia Genesis to wyraźnie klasa średnia wyższa. Dużo przestrzeni, naturalna skórzana tapicerka (dostępna w 5 odcieniach) i szlachetne materiały wykończeniowe, drewno – jesion, albo orzech włoski oraz aluminium – wszystkie te materiały oczywiście to nie imitacje lecz jak najbardziej prawdziwe elementy. Do tego dużo elektroniki, przycisków i wszystko psuje tylko trochę kiczowaty zegarek na centralnej konsoli.
W wyposażeniu seryjnym znajduje się wszystko to, co powinno znaleźć się w aucie tej klasy. Ponadto jest kilka smaczków, które nie są oczywiste u konkurentów. Jest na przykład tak zwana inteligentna klapa bagażnika.
Pokrywa bagażnika modelu Genesis uniesie się samoczynnie, gdy osoba posiadająca kluczyk do pojazdu zatrzyma się w odległości do 1 metra za pojazdem na przynajmniej trzy sekundy. Otwarcie bagażnika nie wymaga wykonywania żadnych dodatkowych gestów.
O komfort pasażerów dba elektronicznie sterowane zawieszenie (ECS) które dostosowuje swoją pracę do warunków drogowych. Fotele posiadają funkcję ogrzewania i wentylowania, a parkowanie można powierzyć pokładowemu systemowi wspomagającemu ten manewr.
Hyundai Genesis wydaje się bardzo interesującym samochodem z zaawansowaną technologią, elegancką sylwetką i dobrymi parametrami jezdnymi. Cieniem kładzie się jedynie prestiż jego producenta i… cena, wynosząca w bazowej wersji 299 000 zł.
Samochód dostępny jest w ofercie firmy Auto-Mobil w Wejherowie. Prezentowany na zdjęciach egzemplarz pochodzi z floty importera i zostanie na Pomorzu jeszcze przez kilka dni. Dealer zaprosił do testowania tego modelu swoich wybranych klientów.
Myli się jednak ten, kto myśli, że Genesis to najbardziej luksusowy model w gamie Hyundai’a. Na rynkach azjatyckich oraz w Stanach Zjednoczonych dostępny jest jeszcze większy model Equus. Nic jednak nie wskazuje, aby trafił on do oficjalnej sprzedaży w Europie.