Grupa JDM Trójmiasto wysuwa się na prowadzenie w kwestii najaktywniejszej działalności pro-motoryzacyjnej w Trójmieście. Już po raz 6-ty w ODTJ Autodrom Pomorze zorganizowano topową imprezę JDM Track Day, adresowaną do posiadaczy samochodów produkcji japońskiej. Hondy, Nissany, Toyoty i Subaru – to tylko przykłady spośród 48 pojazdów, które wzięły udział w odbywającym się dzisiaj (10 września) wydarzeniu.
Jak zawsze impreza cieszy się zainteresowaniem nie tylko wśród uczestników, ale także widzów i miłośników motoryzacji z kraju kwitnącej wiśni. Przybywają oni na tor w Pszczółkach, aby zobaczyć i usłyszeć takie obiekty westchnień wielu z nas jak Subaru Impreza, Mitsubishi Lancer EVO, Nissan 350Z czy różnej maści inne modele.
Większość z nich jeździ na 100% możliwości kierowcy, ale zdarzają się rarytasy, które cieszą głównie oko. Podczas tej edycji pojawiała się na przykład rzadka na naszym kontynencie Toyota Crown. Egzemplarz nie koniecznie musi trafić w gusta miłośników klasyki – bowiem został mocno “unowcześniony”, między innymi przez tzw. SWAP silnika z Lexusa LS400. Ten model dużego sedana jest bardzo popularny w Japonii, gdzie pełnie funkcje od taksówki po VIP’owską limuzynę. Podczas JDM Track Day – Volume VI, właściciel wykonał tylko honorowe kółko po nitce toru dla uwiecznienia na zdjęciach.
Jednym z partnerów wydarzenia był tradycyjnie dealer Toyota Walder, który przygotował na tę okazję własną ekspozycję składającą się z modelu RAV4 oraz Highlander.
Japońskie samochody o sportowym charakterze, lub takie, które zostały w wyniku modyfikacji do niego dostosowane, zadziwiająco dobrze sprawują się w takich warunkach. Usterki oczywiście się zdarzają, ale jak przyznają uczestnicy cyklu nie zdarza się to często. Dzisiejsza aura, z raczej niską temperaturą około 15’C temu na pewno sprzyjała.
Opony tak dobrze nie kleją, czasami pada, ale generalnie, od strony mechanicznej, to dobre warunki do takiej torowej jazdy. Samochody się nie przegrzewają – mówi z uśmiechem jeden z uczestników.
Najlepszy czas okrążenia podczas VI spotkania JDM Trójmiasto na torze wykręcił Sebastian Matuszewski w Mitsubishi Lancer X osiągając wynik 41.83 sekundy. Pełna lista wyników poniżej.
Warto też przyjrzeć się samochodom, które nie brały udziału w imprezie, ale zaparkowały na terenie okalającym tor. Często można wypatrzeć wśród nich rzadkie i ciekawe modele, jak np. Lexus LS 400, Toyota MR2 czy RC F. ,
JDM Track Day – Volume VI to zapewne jedna z ostatnich imprez tego typu, które odbywają się na torze w Pszczółkach. Sezon zakończy się najpewniej w październiku. Teraz nastaje czas ostatnich testów, aby wiadomo było co poprawić jesienią i zima, aby w przyszłym roku od wiosny bić kolejne swoje rekordy na torze.