wtorek , 21 stycznia 2025
BnaerToyotaWalder-nowaToyotaHighlander750x200luty2021
Volvobanergrudzie2022750x200
MB_EQ_Range_Gazeta_750x200_W
344851 PC Sopot_uzywane_750x300
previous arrow
next arrow
BnaerToyotaWalder-nowaToyotaHighlander750x200luty2021
Volvobanergrudzie2022750x200
MB_EQ_Range_Gazeta_750x200_W
344851 PC Sopot_uzywane_750x300
previous arrow
next arrow
moto3m_KIA_750x200
Volvobanergrudzie2022750x200
previous arrow
next arrow

Jeep Avenger – do miasta i do rekreacji, a do tego z polskiej fabryki!

Nowy “Baby Jeep” zagościł w Trójmieście! Póki co, jest najmniejszym z oferowanych na rynku samochodów tej marki. Pierwsza myśl? Nuuuuuda. Kolejny crossover, który udaje terenowego pakera, a w rzeczywistości wyzwaniem jest dla niego krawężnik i ośnieżony podjazd do garażu. Ale Avenger już po kilku sekundach obcowania przypada do gustu. To niespodziewanie fajny samochód! 

Odkąd Jeep dołączył do włoskiej rodziny, w ofercie zagościły mniejsze, bardziej miejskie, niż terenowe modele. Oczywiście puryści skrytykują taki stan rzeczy i wytkną, że to już nie jest “prawdziwy” Jeep. I o ile Renegade mnie osobiście też nie przypadł do gustu, to Avanger – przeciwnie.

Najmniejszy w rodzinie

Jak to zwykle bywa – jest to tożsame z określaniem najtańszy. Avenger jednak wcale tanio nie wygląda. Oczywiście prezentowany na zdjęciach egzemplarz jest doposażony w szereg elementów poprawiających stylistykę – z efektownym, żółtym lakierem i czarnym dachem włącznie. Ale odkrywanie jego nadwozia i “smaczków” to zajęcie nawet na kilka minut!

To co widać od razu to charakterystyczny grill i dobre proporcje, które nawiązują do większych i bardziej luksusowych braci spod znaku Jeep’a.

Drugie spojrzenie ujawnia coraz więcej detali – np. symbol marki – czyli podobizna przodu Willys’a. Odnaleźć ją można na felgach, w tylnych reflektorach oraz z przodu, po jednej stronie zderzaka. Kolejna rzecz to biedronka na jednym z relingu dachowym. I to jeszcze nie koniec, bo dostrzec można także ciekawe grafiki na przedniej i tylnej szybie i “ukrytą” w słupku C klamkę tylnych drzwi. Wydaje się, że to drobiazgi, ale miłe dla oka! W czasach szybkiego i uniwersalnego projektowania samochodów, dobrze, że projektanci mają jeszcze fantazję i zwracają uwagę na takie elementy.

Ogólnie – oczywiście to kwestia gustu, ale Jeep Avanger większości przypada do gustu. Opinie, które sam usłyszałem były w przeważającej większości pozytywne. Pojawiły się nawet pytania czy to na pewno model seryjny. Z przyciemnionymi folią przednimi reflektorami? Tak! Taki efekt stylistyczny stosowany jest fabrycznie.

Wnętrze

Projekt kabiny, dorównuje nadwoziu pod względem nowoczesności i oryginalności. Główna w tym zasługa panelu w kolorze nadwozia, który ożywia wnętrze. Cieszy mnie również zastosowane tradycyjnych i do tego jednofunkcyjnych przycisków.

Pod względem ilości miejsca jest nieźle. Uwzględniając, że mały Jeep ma miejski charakter i rywalizuje z takimi autami jak Nissan Juke, Renault Captur, Toyota Yaris Cross czy VW T-Cross ma jedną z wygodniejszych i przestronniejszych kabin. Wewnątrz wygospodarowano też wiele schowków o łącznej pojemności 34 litrów i półek – wygodnych do odłożenia np. smartphone’a. Bagażnik pomieści 380 litrów, a jego podłoga może być ulokowana w dwóch położeniach.

Napęd i jazda

Mimo, że zgodnie ze współczesnym trendem, Avenger występuje jako model w pełni elektryczny, to jednak producent dopuścił do produkcji także wersję spalinową. Jednym z nielicznych rynków gdzie tego dokonano jest Polska – ojczyzna Jeep’a Avenger, bowiem to w naszym kraju produkowany jest ten model –  w fabryce w Tychach.

Jednostka napędowe to 1,2-litrowy motor zasilany benzyną, generujący moc 100 koni mechanicznych. Pomimo, że jest to silnik 3-cylindrowy, koncern Stellantis zadbał o kulturę jego pracy i pod tym względem jest dużo lepiej niż odpowiednik z grupy Volkswagena, który wpada w nieprzyjemne drgania.

Moc nie jest imponująca, ale do 130 km/h samochód porusza się całkiem żwawo. Jazda na trasie przy trzech osobach na pokładzie, z autostradową prędkością wymagała około 7 litrów benzyny na 100 kilometrów. W mieście mały Jeep potrzebuje około 1 litr więcej.

Pewnym atutem może być 6-stopniowa, tradycja, manualna skrzynia biegów. Coś od czego we współczesnej motoryzacji się już odchodzi, tutaj całkiem nieźle pasuje do charakteru i samochodu i silnika.

Avenger w prezentowanej wersji ma przedni napęd, ale podwyższone zawieszenie. Na pewno nie jest to Jeep do jakiego przyzwyczaiła nas ta marka, nie należy więc oczekiwać zdolności terenowych. Ale w mieście, mimo stosunkowo dużych, 18-calowych kół, można się przemieszczać komfortowo i bez obaw o uszkodzenia.

Tabela danych technicznych

NAPĘD
Silnik: typ/pojemność/cylindry/zawory – R3/1199/3/12
Moc maksymalna (KM/obr./min) – 100/5500
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) – 205/1750
Skrzynia biegów/napęd – man.6/przedni

OSIĄGI
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) – 10.6
Prędkość maksymalna (km/h) – 184

WYMIARY I MASA
Dł./szer./wys. (mm) – 4084/1776/1528
Masa własna/ładowność (kg) – -/-

Cena – od 99 900 zł (testowany 142 800 zł )

Moim zdaniem

“Polski” Jeep zdobył prestiżowy tytuł COTY (“Car of The Year”), czyli samochodu roku. Szczerze mówiąc – po raz pierwszy od kilu lat w pełni zgadzam się z jurorami tego konkursu.

Avenger spodobał mi się. Subiektywnie dobrze wygląda, jest atrakcyjny, przyjemnie się nim jeździ. W wersji spalinowej ma wystarczającą moc i akceptowalne spalanie. A najlepsze – teoretycznie można go mieć za mniej niż 100 000 zł. Dotyczy to najbardziej podstawowej wersji, ale jak na dzisiejsze standardy i tak brzmi to optymistycznie.

Skomentuj

komentarzy

Zobacz również

Skoda Kodiaq II Plug-In Hybrid – 100 bezemisyjnych kilometrów?

Nowa Skoda Kodiaq debiut na rynku trójmiejskim ma już za sobą. Ale wciąż ma jeszcze …

Jeden komentarz

  1. No bardzo mi się podoba ten nowy Jeep i ta nazwa taka waleczna. Świetny kolor do prezentacji, może sam bym takim nie jeździł, ale bardzo ładny i rzucający się w oczy kolor.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *