Moto3m.pl Trójmiejski Portal Motoryzacyjny
Jeep był jedną z najbardziej charakterystycznych marek świata. Tak jak słysząc „adidasy” nikt nie myślał o sandałach, tak samo kiedy słyszało się nazwę „Jeep” od razu oczyma wyobraźni widziało się duży samochód o ponadprzeciętnych możliwościach terenowych. Te czasy jednak odchodzą już do lamusa i ku niezadowoleniu prawdziwych fanatyków marki Jeep, producent ten wprowadza do swojej oferty coraz mniejsze i delikatniejsze samochody, takie jak testowany przez nas Renegade.
Jeep zadebiutował w 1941 roku kiedy rozpoczął produkcję legendarnego Willys’a na zlecenie rządu Stanów Zjednoczonych do zastosowań wojennych. Każdy kolejny model miał zbliżone cechy, którymi były zaawansowane zdolności terenowe i stosunkowo duże i obszerne nadwozie. Z czasem samochody te stawały się coraz bardziej luksusowe i zaawansowane technicznie.
Swego rodzaju przełom nastąpił w roku 2006, kiedy to Jeep zaprezentował dwa nowe samochody, które wyraźnie odbiegały od dotychczasowej oferty. Były to modele Patriot i Compass. Miały kompaktowe wymiary, raczej rekreacyjny niż terenowy charakter i zastosowano w nich po raz pierwszy napęd tylko na przednią oś (opcjonalnie dostępny na 4 koła).
Fanom marki ciężko było się z tym pogodzić…
W styczniu 2014 roku FIAT ostatecznie zakończył proces fuzji z Chryslerem i tym samym stał się też właścicielem Jeep’a. Jednocześnie skorzystał z technologii, którą posiadała amerykańska firma, ale wprowadził także własne standardy. Ostateczny cios fanatykom marki Jeep został zadany w 2014 roku podczas targów motoryzacyjnych w Genewie, gdzie zaprezentowano model Renegade, który dzieli płytę podłogową z Fiatem 500x.
Opakowanie
Jeep Renegade to mały, miejski crossover, który konkuruje z samochodami typu Nissan Juke, Opel Mokka, Renault Capture, Skoda Yeti, Suzuki Vitara oraz klasyfikowany jest w tej samej grupie co Audi Q3, BMW X1 i Mercedes GLA.
Jak na Jeep’a jest on miniaturą. Ma bowiem „tylko” 4,2 metra długości, 1,8 szerokości i 1,69 wysokości. Zachował jednak charakterystyczne elementy dla swojej marki, m.in. grill z 7 wlotami, okrągłe reflektory oraz wiele odwołań do historii Jeep’a, z tylnymi światłami na kształt kanistrów z Willys’a włącznie.
Zewnętrzna stylizacja jest dość delikatna. W testowanej wersji Limited nie sprawia wrażenia, że ten samochód posiada bardziej zaawansowane zdolności terenowe niż pokonywanie miejskich trawników i krawężników. Prześwit wynoszący 190 mm (w wersji Trailhawk 210 mm) napawa optymizmem, ale w połączeniu z napędem tylko na przednią oś nie wiele pomoże.
Renegade’a w nieuterenowionych wersjach należy traktować raczej jako nieduży samochód o miejskim charakterze.
Zawartość
Jeep Renegade to właściwie 5 miejscowe kombi. Siedzenia umieszczone na dość standardowej wysokości w żadnym razie nie powodują skojarzeń z samochodami terenowymi. Obszerność wnętrza przypadnie do gustu europejczykom, ale amerykanie będą mocno zaskoczeni, że to Jeep. Bagażnik spełni pokładane w nim nadzieje podczas cotygodniowych zakupów (350 litrów), ale na dalsze wojaże lepiej pomyśleć o boksie dachowym albo… innym samochodzie.
Projekt kokpitu wzorowany jest na modelu Wrangler. Stąd właśnie pomysł na solidny uchwyt przed pasażerem z przodu. Standardem jest również 7-calowy, dotykowy wyświetlacz na środku kokpitu.
Jest również kilka smaczków, jak imitacja plamy błota na obrotomierzu, zamiast tzw. czerwonego pola oraz mapa pustyni Moab umieszczona na spodzie półeczki w środkowym panelu. We wnętrzu jak i na zewnątrz znaleźć można też wiele „odciśnięć” charakterystycznego przodu Jeep’a.
Jakość wykończenia wnętrza jest na bardzo dobrym poziomie jak na tę klasę cenową.
Napęd i technologia
Zarówno jedno jak i drugie jest zdecydowanie bardziej włoskie, niż amerykańskie. Silnik w testowanym egzemplarzu to jednostka 1.4 MultiAir o mocy 140 koni mechanicznych, dobrze znana posiadaczom Fiatów i Alf Romeo. Może ona być połączona z 6-biegową manulaną, lub 9-biegową automatyczną skrzynią biegów. Napęd trafia tylko na przednią oś.
Osiągi w czasie jazdy jak i prowadzenie są dobre. Renegade prezentuje typowe zachowanie dla samochodów tej wielkości z podwyższonym zawieszeniem i nadwoziem.
Ponadto oferowany jest silnik benzynowy 1.6 oraz diesle 1.6 MultiJet II (120 KM) i 2.0 MultiJet II (140 i 170 KM).
Testowany egzemplarz wykazywał dość spore zapotrzebowanie na paliwo jak na tę pojemność. Średnio w czasie naszego testu zużył 6,9 litra i to przy bardzo ekonomicznej jeździe w trasie.
Finał
„Koń jaki jest, każdy widzi”. Renegade próbuje stać się pełnoprawnym Jeep’em, ale z racji jego charakteru najwyraźniej nie jest mu to pisane. Jest nowoczesny i oryginalny, bezpieczny i dobrze wykończony, ale nie jest prawdziwym Jeepem. Nie ma ani zdolności terenowych, ani charakteru starszych braci. Jego silnik nie brzmi tak jak powinien „warczeć” amerykanin. Ratuje go nowoczesna, przyjazna środowisku technologia, wysoki poziom bezpieczeństwa i przystępna cena (od 69 990 zł, testowana wersja Limited z silnikiem 1.6 – 95 600 zł).
Niestety ma też typowo konstrukcyjne wady i do tego jest kapryśny. Posiada niekonsekwentny system Start&Stop, który czasami „zapomniał” zadziałać, duży panel wokół lusterka wewnętrznego zasłania kierowcy sygnalizatory świetlne, podanie zasięgu na pozostałym w baku paliwie przerasta możliwości obliczeniowe komputera pokładowego, a zamiast solidnego progu ma plastik, na którym widnieje informacja, aby na nim nie stawać.
Mój komentarz
Tym czym kiedyś A-klasa była dla Mercedesa, albo Cayenne dla Porsche tym w tej chwili Renegade jest dla Jeep’a. Całkowite zaprzeczenie tego, z czym utożsamiana była przez lata ta marka. Samochód ogólnie niezły, ma swoje zalety, ale zdecydowanie bardziej pasowałoby do niego logo japońskiego lub koreańskiego producenta niż… „amerykańskiego”.
Jeszcze kilka lat temu wyraziłbym się o nim w pełni pozytywnie, jednak patrząc na aktualne tendencje rynkowe, na którym coraz więcej producentów zatraca swój pierwotny wizerunek dotrzegam w tym procesie więcej złego niż dobrego.
Tak jak Toyota musi być niezawodna, Mercedes solidny i długowieczny, tak Jeep musi być Jeep’em. Renegade nim nie jest.
Co musisz wiedzieć
– Jeep Renegade produkowany jest we Włoszech, w miejscowości Melfi
– Jego konstrukcyjnym bliźniakiem jest Fiat 500x
– Opcjonalnie dostępne są dwa duże okna dachowe zwane MySky z lekkich tworzyw, które można schować w bagażniku czyniąc z Renegade’a namiastkę kabrioletu.
Samochód do testu udostępnił dealer marki Jeep – Centrum Motoryzacyjne Auto Plus
