Było ich około 30 i nie wszystkie w charakterystycznym czerwonym kolorze. Kawalkada Ferrari wyruszyła spod salonu Ferrari Katowice w czwartek 30 lipca. Po krótkim przystanku w Warszawie i noclegu na Mazurach, w piątkowe południe dotarli na Pomorze, gdzie doskonalili swoją technikę jazdy na Autodromie Pomorze.
1047 metrowa pętla przeszła chrzest bojowy, dokonany przez jedne z najszybszych samochodów świata. Kierowcy Ferrari chętnie korzystali również z mat poślizgowych, próbując opanować swoje bolidy w trudnych warunkach.
Zobacz również: [Moto3m TV] Otwarcie Autodromu Pomorze
W kawalkadzie pojawiły się prawie wszystkie, aktualnie oferowane modele. Były wśród nich California T, najnowszy 488 GTB, 458 Speciale i Speciale A, F12 Berlinetta. Zabrakło jedynie FF i LaFerrari.
Wśród starszych modeli były między innymi California, 458 Italia i Spider, 512 TR, 360 Modena Spider oraz dwie sztuki unikalnego 599 GTO.
Właściciele Ferrari pod okiem kierowców wyścigowych, pełniących rolę instruktorów, jeździli po torze. Równocześnie odbywały się eliminacje do zawodów kartingowych.
Po ich rozegraniu i rozdaniu nagród, kawalkada Ferrari odjechała do Sopotu, gdzie uczestnicy wzięli udział w imprezach towarzyszących regatom Sopot Match Race.
W sobotę, część kierowców, przyjechała do Ciekocinka, by przyglądać się rozgrywanym tam zawodom jeździeckim Baltica Tour.
Zobacz również: Mercedes-Benz Witman na Baltica Tour 2015