czwartek , 16 stycznia 2025
BnaerToyotaWalder-nowaToyotaHighlander750x200luty2021
344851 PC Sopot_uzywane_750x300
Volvobanergrudzie2022750x200
MB_EQ_Range_Gazeta_750x200_W
previous arrow
next arrow
BnaerToyotaWalder-nowaToyotaHighlander750x200luty2021
344851 PC Sopot_uzywane_750x300
Volvobanergrudzie2022750x200
MB_EQ_Range_Gazeta_750x200_W
previous arrow
next arrow
moto3m_KIA_750x200
Volvobanergrudzie2022750x200
previous arrow
next arrow

Kia Niro HEV vs. EV – elektryk czy hybryda?

Koreańska marka Kia zaoferowała już kilka modeli, które kupuje się sercem. Nowe Niro raczej do nich nie należy… To samochód, który wybiera się rozumem, bo jest rozsądny, funkcjonalny, bezpieczny i w ogólnej opinii przyjazny środowisku. Jest także bardzo elastyczny pod względem napędu. Potencjalni kupujący mają do wyboru wersje hybrydową, hybrydę plug-in, czyli z możliwością doładowania z gniazdka oraz w pełni elektryczną. Tym razem podchodzimy więc do testu z rozmachem, bowiem zestawiamy ze sobą dwa egzemplarze. W szranki stają hybrydowy model Niro HEV w kolorze białym oraz grantowy EV, będący całkowicie elektrycznym pojazdem. Który jest lepszy? 

Kia Niro reprezentuje segment miejskich crossoverów, czyli samochodów bardzo obecnie pożądanych. Mają one pełnić funkcję pojazdu miejskiego, ale równocześnie na tyle dużego i komfortowego, aby trójmieszczanin mógł w weekend pojechać nim na wycieczkę do Torunia lub odwiedzić rodzinę w Słupsku.

Nowe Niro jest właśnie tego typu samochodem. Koreańczycy zadbali o jego nowoczesny wygląd dodając typowe dla siebie elementy i stylistykę przymrużonych oczu, czyli przednich reflektorów. Nie jest to coś, nad czym można się zachwycać, ale w porównaniu do konkurencji w postaci np. SEAT’a Arona jest o jedną epokę nowocześniej.

Oba prezentowane dzisiaj egzemplarze wyglądają niemal identycznie i trzeba się naprawdę dokładnie przyjrzeć, aby dostrzec różnice.

Po pierwsze – przód samochodu. Wariant elektryczny ma bardziej “pełny” przedni zderzak i grill – to ze względu na brak potrzeby chłodzenia. Druga rzecz to klapka skrywająca gniazdo ładowarki, umieszczona centralnie pod przednim logo producenta. Tylko i aż tyle dzieli oba modele.

We wnętrzu także nie ma istotnych zmian. Oba mają “włącznik” w tym samym miejscu i oba dysponują takim samym selektorem zmiany biegów. Notabene całkiem fajnym! Przypomina mi rozwiązanie stosowane kiedyś w Jaguarach. Razi natomiast kształt kierownicy, który może przywodzić na myśl samochody z epoki PRL.

Ilość miejsca w kabinie jest całkiem spora. Z przodu siedzi się jak na tą klasę, niemal po królewsku. Jest wystarczająco dużo miejsca, pomiędzy fotelami mamy wygodny podłokietnik, a dodatkowo zmieszczono tu kilka praktycznych schowków.

Z tyłu jest jeden bajer – to gniazda USB, umieszczone w oparciach przednich foteli! Bagażniki w obu samochodach są niemal identyczne. Atutem jest podwójna podłoga, którą wykorzystać można do zwiększenia wysokości bagażnika lub jako zasłonę niższego poziomu.

Nasze testowe bliźniaczki za bardzo nie różnią się od siebie wizualnie, a co z techniką i jazdą?

Elektryczne Niro jest blisko 300 kilogramów cięższe od modelu spalinowego. Mimo tej różnicy, podczas typowej jazdy tego nie czuć. Elektryk błyskawicznie reaguje na pedał przyspieszenia, a wytracanie prędkości ułatwia rekuperacja, która po odpuszczeniu “gazu”, automatycznie wyhamowuje samochód. Oszczędza się w ten sposób hamulce i dodatkowo zwiększa zasięg!

Jest ona regulowana w kilku stopniach. Co ciekawe, przełączając tryby jazdy istnieje możliwość dodatkowo wybrania trybu SNOW, czyli zimowego. Ogranicza on mocno moment obrotowy kierowany na koła, dzięki czemu reakcja samochodu nie jest tak gwałtowana i łatwiej jest zachować trakcję.

Generalnie, Niro EV na jednym, pełnym ładowaniu jest w stanie pokonać nawet 400 kilometrów. Producent deklaruje jeszcze więcej, ale jeśli ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z elektromobilnością, to lepiej niech nie liczy na taką wartość.

Z kolei model hybrydowy bardzo sprawnie żongluje mocą napędową, używając energii z baterii do zasilania samochodu podczas postoju, toczenia się i bardzo powolnych manewrów. Wydaje się, że to nie wiele, ale w istocie ma duży wpływ na wyjątkowo niskie zużycie paliwa. Średnia wartość oscyluje około 5 litrów, ale cierpliwy kierowca może osiągnąć wynik nawet 4 litrów. I w tym przypadku nie jest to kwestia marketingowych wyników, osiągniętych w laboratorium, ale faktyczny rezultat z publicznych dróg.

Oba modele mają także pełne grono asystentów, którzy wspomagają kierowcę. Ich działanie jest skuteczne, ale nie nachalne. Ciekawym rozwiązaniem jest również monitorowanie odległości do poprzedzającego samochodu. Podczas jazdy w korku, gdy auto przed nami ruszy, a kierowca Niro to przeoczyć, system zakomunikuje to odpowiednim komunikatem i sygnałem dźwiękowym.

Który zatem jest lepszy?

Ten, który odpowiada oczekiwaniom nabywcy! To trochę wymijająca odpowiedź, ale jednoznacznie nie da się odpowiedzieć. Analizując wybór samochodu dla siebie trzeba uwzględnić sposób jego użytkowania, ale także możliwości ładowania w przypadku modelu EV oraz oczywiście zasobność portfela.

W przypadku modelu zasilanego prądem powinno się za kluczowy element brać pod uwagę ładowanie z odnawialnych źródeł. W takiej sytuacji tego typu samochód ma najwięcej sensu.

Jeśli jednak taka możliwość nie istnieje, warto skierować swoją uwagę w stronę hybrydy. Nie daje ona wprawdzie tylu profitów, co modele elektryczne, jak chociażby dopłaty, ale daje namiastkę komfortu jazdy samochodem elektrycznym.

Tabela danych technicznych

Kia Niro EV

NAPĘD
Silnik: typ/pojemność/cylindry/zawory – el.
Moc maksymalna (KM/obr./min) – 204
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) – 255
Skrzynia biegów/napęd – aut./przedni

OSIĄGI
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) – 7.8
Prędkość maksymalna (km/h) – 167

WYMIARY I MASA
Dł./szer./wys. (mm) – 4420/1825/1570
Masa własna/ładowność (kg) – 1682/518
Cena – od 191 900 zł (testowany 230 900 zł), podane ceny nieuwzględnianą rządowych dopłat do zakupu auta elektrycznego

Tabela danych technicznych

Kia Niro HEV

NAPĘD
Silnik: typ/pojemność/cylindry/zawory – hybryda, benz. 1580/4/16
Moc maksymalna (KM/obr./min) – 141 KM/5700
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) – 265/1000-2400
Skrzynia biegów/napęd – aut./przedni

OSIĄGI
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) – 10.4
Prędkość maksymalna (km/h) – 165

WYMIARY I MASA
Dł./szer./wys. (mm) – 4420/1825/1560
Masa własna/ładowność (kg) – 1399/541
Cena – od 124 900 zł (testowany 147 900 zł)

Moim zdaniem

Wariant elektryczny, przede wszystkim dzięki możliwości legalnego poruszania się po BUS-pasach oraz bezpłatnemu parkowaniu w przestrzeniach publicznych, to idealny wybór do eksploatacji w mieście. Dodatkowo jego praktyczność zwiększa też komfort użytkowania – zarówno ten akustyczny, w postaci całkowitej ciszy przemieszczania się, jak i świadomość jego bezemisyjności, pod warunkiem ładowania energią z odnawialnych źródeł.

Odmiana hybrydowa jest z kolei rozwiązaniem dla tych, którzy Niro traktują jako jedyny samochód w rodzinie, albo chcą go użytkować także na trasach. Wówczas, w sytuacji rozładowania się akumulatorów, samochód wciąż zachowuje swoją mobilność, a przy umiejętnej technice jazdy bardzo szybko można je z powrotem naładować.

Osobiście przekonał mnie właśnie ten drugi model – doceniam jego ekonomiczność, bowiem Niro HEV potrafi zadowolić się nawet mniej niż 4 litrami benzyny na 100 kilometrów.

Skomentuj

komentarzy

Zobacz również

Skoda Kodiaq II Plug-In Hybrid – 100 bezemisyjnych kilometrów?

Nowa Skoda Kodiaq debiut na rynku trójmiejskim ma już za sobą. Ale wciąż ma jeszcze …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *