Klasyczne, nieprodukowane już modele samochodów często goszczą w trójmiejskich salonach samochodowych. Zjawisko to nasiliło się w ostatnim czasie, ze względu na mniejszą dostępność aut nowych i konieczność… zapełnienia miejsca w salonach. Dzięki temu klienci, ale także odwiedzający dealerów, mogą pooglądać ciekawe okazy motoryzacyjnej inżynierii. W gdyńskim salonie Skoda gości model 105S w rajdowej stylizacji.
Nie jest to oryginalny klasyk, który jeszcze kilkanaście lat temu połykał kilometry rajdowych tras, ale na pewno jest ciekawostką w dealerskim światku.
Samochód pochodzi z 1983 roku, ma już więc blisko 40 lat. Skoda wyprodukowana w Czechosłowacji ma silnik o pojemności 1289 ccm i generuje moc 68 KM. Całkiem nieźle jak na tamte czasy, szczególnie, że masa własna samochodu to niespełna 900 kilogramów, a napęd przekazywany jest na tylną oś. Nie dziwi więc, że w latach świetności był to pojazd widywany na trasach rajdowych, chociaż zwykle były to zawody rozgrywane w krajach bloku wschodniego.
Prezentowany egzemplarz należy do członka zrzeszonego w Automobilklubie Morskim. Przeprowadzone modyfikacje to między innymi czterotłoczkowe hamulce z modelu Rapid, tylne wahacze wleczone, z dodatkowymi skośnymi – również z modelu Rapid oraz 4-biegowa skrzynia z „suchymi” półosiami modelu Garde. Całości dopełnia malowanie będące repliką pakietów stosowanych w budowie modeli do wyścigów górskich i płaskich oraz aluminiowe felgi ATS Classic 7J R15.
Samochód obejrzeć można w salonie Skoda Plichta w Gdyni, przy ulicy Morskiej 80, a jego prezentacja związana jest z 20-leciem reprezentacji marki Skoda przez firmę Plichta.