Zimą, kiedy na drodze zalega sól, piasek, drobne kamyki i błoto pośniegowe podwozie samochodu jest bardzo narażone na uszkodzenia. Drobne, ale regularne uderzenia drogowych „nieczystości” o podłogę samochodu powodują ścieranie fabrycznej, miękkiej warstwy ochronnej. Gdy to nastąpi, atakowana jest blacha, a to bardzo szybko prowadzi do powstania korozji. Jej zaawansowany postęp może doprowadzić do niedopuszczenia samochodu do ruchu podczas okresowego przeglądu, a nawet całkowitego wycofania auta z użytku. Dlatego co jakiś czas zaleca się przeprowadzenie konserwacji podwozia (zwykle raz na 4-6 lat).
Czynność tą można wykonać samemu (mając odpowiedni sprzęt i trochę umiejętności), albo zlecić wykwalifikowanemu warsztatowi. Należy wówczas zwrócić uwagę na prawidłowość wykonania tego zabiegu (w prezentowanym przypadku, mieliśmy poważne zastrzeżenia, więc czynność, już bez naszego fotograficznego dokumentowania, została powtórzona i poprawiona w ramach reklamacji).
Ceny za wykonanie konserwacji podwozia wahają się od 350 do 900 zł w zależności od warsztatu, wielkości pojazdu i stanu spodu auta.
Pierwszym punktem są oględziny. Warsztat powinien wykonać je nieodpłatnie, może w tym celu wymagać najechania na kanał, bądź podnieść samochód podnośnikiem, aby ocenić zaawansowanie korozji podwozia. Trwa to zwykle kilka minut i pozwala dokładnie wycenić usługę.
Konserwacja podwozia musi rozpocząć się od dokładnego umycia powierzchni. Można w tym celu użyć myjki wysokociśnieniowej, jednak z zachowaniem podstawowych zasad bezpieczeństwa, które zapobiegną dodatkowym uszkodzeniom (szczególnie elektroniki takiej jak czujniki przy kołach oraz elementów silnika np. alternatora).
Umyte podwozie trzeba oczyścić z korozji. Tam gdzie to konieczne należy zeszlifować powierzchnię, a w skrajnych przypadkach wspawać nowe fragmenty blachy. Następnie podwozie należy ponownie oczyścić i odtłuścić.
Do prawidłowego wykonania konserwacji niezbędne jest zdemontowanie wszystkich luźnych elementów, przede wszystkim takich jak plastikowe osłony na nadkolach. Warto też zabezpieczyć te elementy, które osiągają wysoką temperaturę jak np. wydech (resztki konserwacji na nich będą się topić i wydzielać nieprzyjemny zapach) i na wszelki wypadek, także karoserię.
Sama konserwacja polega na spryskaniu powierzchni podwozia specjalną masą. Zapobiegnie ona uszkodzeniom podwozia przez czynniki zewnętrzne i zabezpieczy ją przed postępem korozji. Powłoka ta powinna mieć około 2 mm grubości i być lekko elastyczna. Cała ta czynność, w porównaniu do przygotowań jest stosunkowo krótka i trwa około 1-2 godzin.
Po wykonaniu tej pracy samochód powinien być pozostawiony w ciepłym miejscu na co najmniej 6-12 h, aby preparat dobrze wysechł.
Usługa prezentowana na zdjęciach została wykonana w warsztacie znajdującym się w podziemnym parkingu Centrum Handlowego Manhattan we Wrzeszczu w Gdańsku. Początkowo czynność wykonano niedbale, bez zdejmowania plastikowych elementów czy też zabezpieczenia części takich jak hamulce, wydech i nadwozie co widać na zdjęciach oraz przygotowanym materiale wideo. Całość prac trwała około 2-3 godziny(!).
Po tym czasie pracownicy warsztatu chcieli wydać samochód klientowi. Pozostał on jednak w garażu na kolejne 12 h na życzenie klienta, aby podwozie dobrze wyschło. Podczas odbioru zakwestionował on jakość wykonania, co zostało uwzględnione i mniej więcej tydzień później usługa została poprawiona.
Łączny koszt to 650 zł (50 zł więcej niż początkowo ustalono).
Cudowny post, humor i dystans! Plus ogolnie bardzo fajny blog 🙂 Gratuluje! 🙂
Najczęściej korozja podwozia pojawia się w samochodach z Azji. Zazwyczaj są kiepsko zabezpieczone antykorozyjnie i konserwacja powinna być wykonywana nawet częściej niż co 4-6 lat. Usługa nie jest droga, a może zapobiec wielu kłopotom związanymi z korozją i dalszym użytkowaniem.