Moto3m.pl Trójmiejski Portal Motoryzacyjny
W środę, policjanci z Żukowa wspólnie z pracownikami agencji ochrony, zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy kradli przewody do ładowania samochodów elektrycznych. Zatrzymani mieszkańcy Gdańska usłyszeli już zarzut kradzieży. Jeden z nich odpowie też za wcześniejsze przestępstwo.
W środę przed godziną 3:00 policjanci z Żukowa otrzymali informację o tym, że w Chwaszczynie pracownicy firmy ochroniarskiej zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali ukraść przewody do ładowania samochodów elektrycznych.
Nie jest to odosobniony przypadek. Tego typu kradzieże zdarzały się już wcześniej. Wszystko przez to, ze przewody do ładowania samochodów elektrycznych zawierają znaczną ilość miedzi – są grube i ciężkie właśnie przez ten metal, a ten z kolei można łatwo sprzedać w skupie, które nie są zobligowane do weryfikacji pochodzenia surowca i bezrefleksyjnie skupują materiał pochodzący z kradzieży.
Poniżej efekt „pracy” złodziei sprzed kilku tygodni przy salonie Volvo w Gdańsku.
Policjanci z Żukowa po zaledwie kilku minutach dojechali na miejsce zdarzenia, gdzie zatrzymali dwóch mieszkańców Gdańska w wieku 43 i 48-lat.
Mężczyźni tłumaczyli, że chcieli ukraść przewody, żeby je sprzedać. Na miejsce zdarzenia przyjechali również śledczy, którzy wykonali oględziny miejsca zdarzenia, przeszukania pojazdu, którym przyjechali mężczyźni i przeszukali miejsca ich zamieszkania.
W wyniku pracy śledczych i kryminalnych z kartuskiej komendy 43-latek poza środową kradzieżą usłyszał również kolejny zarzut kradzieży, bo jak się okazało, tydzień wcześniej mężczyzna w Żukowie ukradł dwa takie same przewody o wartości niemal 13 000 złotych. Mężczyźni przyznali się do usłyszanych zarzutów. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
