Na SUV’a od Maserati czekało wiele osób. Wśród nich byli zarówno pasjonaci marki i motoryzacji, jak również klienci chcący ten samochód zakupić. Spośród 35 zamówionych już egzemplarzy modelu Levante przynajmniej 3 trafią do Trójmiasta. Importer i dealer Maserati – firma Chodzeń z Piaseczna pod Warszawą od dawna docenia trójmiejski rynek i gust tutejszych nabywców. To z myślą przede wszystkim o nich firma ponownie, jak co roku, odwiedziła Trójmiasto.
Levante to tegoroczny debiutant w gamie Maserati. Produkcyjna wersja tego zupełnie nowego samochodu została zaprezentowana po raz pierwszy podczas targów motoryzacyjnych w Genewie, w marcu tego roku. Pierwszy egzemplarz w Polsce pojawił się na targach w Poznaniu (31.03.-3.04.2016), a w salonie w Piasecznie – 14 czerwca.
Najbliższy weekend Levante spędza w Trójmieście
Pierwszy dzień wizyty to tak zwany dzień prasowy, kiedy samochód jest do dyspozycji dziennikarzy motoryzacyjnych. W piątek Levante oraz Ghibli zaprezentowane zostaną obecnym i potencjalnym klientom Maserati podczas zamkniętego pokazu w Sopocie. W sobotę natomiast zaproszeni goście skorzystać będą mogli z jazd testowych.
Maserati Chodzeń prezentuje swoje samochody w Trójmieście regularnie. Jeden z pierwszych takich pokazów odbył się 3 lata temu w dawnym salonie marki Lexus w Gdyni Orłowie (obecnie Honda). Później dealer ekskluzywnej marki korzystał z obiektu Toyota Carter Gdańsk, którego jest udziałowcem.
Zobacz również: Prezentacja Maserati w Gdańsku
Trójmiasto jest dla nas bardzo ważnym rynkiem. Sprzedajemy tu około 20% naszych samochodów i to między innymi dlatego Levante prezentujemy właśnie tutaj w pierwszej kolejności. Przydział ilościowy na ten rok to 42 egzemplarze, 35 z nich zostało już sprzedanych z czego przynajmniej 3 trafią do klientów z rejonu Trójmiasta.
Piotr Chałan, Specjalista ds. Sprzedaży Maserati Chodzeń
Zobacz również: Warszawski luksus coraz bliżej Trójmiasta
Levante uzupełnia i kompletuje ofertę włoskiego producenta, w której obecnie znajduje się luksusowa limuzyna Quattroporte, mniejszy, bardziej sportowy sedan o nazwie Ghibli oraz sportowe GranTurismo, dostępne także z otwartym nadwoziem GranCabrio.
Stylistyka Levante utrzymana jest w duchu marki, chociaż nie da się ukryć, że w nadwoziu można znaleźć wyraźne odwołania do konkurentów. Przede wszystkim ma nawiązania do Porsche Cayenne i Infiniti QX70. Nie można mu jednak odmówić urody i zadziorności, szczególnie w topowej odmianie S – czyli tej, którą prezentujemy na zdjęciach.
Przód Levante stylizowany jest na prototypowym modelu Alfieri i mimo charakterystycznych cech dla Maserati wprowadza zupełnie nowy styl do języka stylistycznego tej marki.
W tej chwili w ofercie dostępne są dwa silniki, oba o pojemności 3 litrów w układzie V6 – jeden benzynowy, drugi wysokoprężny. Diesel generuje moc 275 koni mechanicznych, benzyniak w topowej odmianie „S” 430 KM. Ceny rozpoczynają się od 87 190 € (ok. 380 tys.zł) za wersję wysokoprężną oraz 108 815 € (ok. 474 tys. zł)za odmianę S z silnikiem benzynowym. Główny konkurent, czyli Porsche Cayenne jest nieznacznie tańsze.
Levante produkowane jest w 100% z części pochodzenia europejskiego, co więcej – 20% jego podzespołów powstaje w polskich fabrykach. Są to między innymi elementy poduszek powietrznych, czy hamulce Brembo.
Piotr Chałan, Specjalista ds. Sprzedaży Maserati Chodzeń
Pierwsze wrażenia z jazdy
Levante zachwyca jakością wykończenia. Czuć, że jest to najwyższa półka – każdy przycisk, klamki, schowki czy elementy tapicerki są najwyższej próby. Komfort jazdy jest typowy dla „usportowionych” SUV’ów. Zawieszenie może pracować w różnych trybach, posiada też pneumatyczną regulację wysokości.
Osiągi są więcej niż zadowalające. Topowa odmiana potrzebuje zaledwie 5.2 sekundy na przyspieszenie od 0 do 100 km/h i to przy masie samochodu ponad 2100 kg. Prędkość maksymalna wynosi 264 km/h. W pracy silnika wyczuwalne jest wsparcie turbosprężarek, dzięki czemu uzyskuje się efekt gwałtownego przyrostu mocy na wyższych obrotach i tak zwane „wciskanie w fotel”.
Dobre wyciszenie kabiny nie pozwala natomiast w pełni delektować się ekscytującym dźwiękiem silnika, szczególnie w sportowym trybie jazdy, a jego brzmienie jest naprawdę imponujące.
Napęd przekazywany jest przez nowo opracowaną 8-biegową automatyczną skrzynię biegów na wszystkie cztery koła. Posiada ona możliwość ręcznego sterowania za pomocą manetek przy kierownicy zamontowanych na stałe (nie obracają się wraz z kierownicą).
Przyzwyczajania wymaga natomiast obsługa dźwigni kierunkowskazu, bowiem może się zdarzyć, że palce zamiast do niej, trafią własnie na manetkę biegu.
Maserati oficjalnie w Trójmieście
Przy okazji wizyty importera w Trójmieście, powróciły pytania o salon tej marki w naszej aglomeracji. Wydaje się, że jego powstanie jest pewne i jest to tylko kwestia czasu.
W najbliższych planach na przyszłość jest budowa stacji Maserati w Trójmieście, ale szczegółowego terminu nikt jeszcze nie zna. Na pewno zdecyduje o tym sprzedaż nowych modeli w tym regionie. W tej chwili ilość naszych klientów w województwie pomorskim zbliża się do 30. Trójmiejscy klienci najczęściej jeżdżą modelami Ghibli i Quattroporte. Jest też kilka GranTurismo.
Piotr Chałan, Specjalista ds. Sprzedaży Maserati Chodzeń
Zobacz również: Maserati ma już salon w Katowicach. Teraz czas na Trójmiasto!
Serdecznie dziękujemy Korporacji Budowlanej Doraco (www.doraco.pl) za udostępnienie terenu dawnego Folwarku Saltzmanna w Oliwie do realizacji sesji.