Duży SUV od Mazdy nie jest ani popularny, ani rozpoznawalny, ani szczególnie pożądany. W czym tkwi jego problem? Dlaczego klienci chcący kupić duży, uterenowiony samochód dla 7 pasażerów kierują się w stronę Toyoty, Land Rover’a czy nawet Audi albo BMW?
Okazuje się, że prawdopodobnie największym problemem CX-9 jest marketing, a dokładniej brak znajomości tego modelu przez klientów i świadomości jego zalet.
W naszym redakcyjnym teście sprawdziliśmy czy Mazda CX-9 zasługuje na uwagę.
Rodzina modeli oznaczona symbolami CX to w palecie modelowej marki Mazda pojazdy o uterenowionym charakterze. Największy z nich, oznaczony cyfrą 9, zadebiutował w 2007 roku. W 2012 przeszedł lifting zgodny ze stylistyczną filozofią Mazdy zwaną KODO. W takiej formie oferowany jest do dzisiaj.
Do Polski trafiła limitowana seria 415 egzemplarzy. Wcześniej, modele CX-9 były oferowane także jako serie limitowane w 2009 i 2010 roku. Takie działania mają swoje uzasadnienie w przepisach celnych, które z racji limitu pozwoliły zaoszczędzić na akcyzie spowodowanej dużym silnikiem o pojemności 3.7 litra. Dzięki temu cena Mazdy CX-9 wynosi 178 900 zł.
Jest to jeden z największych SUV-ów w sprzedaży w Europie. Powstał głównie z myślą o rynku amerykańskim, australijskim i bliskowschodnim, co z pewnością tłumaczy jego duże rozmiary.
Opakowanie
Ponad 5 metrów długości i niemal 2 metry szerokości. To znacznie więcej niż u wielu konkurentów. „Dziewiątki” nie da się nie zauważyć – ale równocześnie sylwetka jest na tyle subtelna, że samochód nie narzuca się ze swoją obecnością na parkingu. Wymiarowo większe od CX-9 są w zasadzie tylko Audi Q7 i Mercedes GL, jednak należy pamiętać, że reprezentują one inną klasę.
Mazda niestara się być luksusowa, ale też trudno odmówić jej elegancji. Projektanci skupili się przede wszystkim na stworzeniu samochodu wygodnego, bezpiecznego i niezwykle pojemnego, a także zdolnego do poruszania się poza utartymi szlakami.
Prześwit nadwozia wynosi trochę ponad 20 cm, jednak ze względu na masę własną około 2000 kilogramów trudno liczyć, że stanie się on pogromcą bezdroży. Pomyślano jednak o lekkim off-roadzie dlatego ranty błotników i progi zabezpieczono plastikowymi osłonami, dzięki czemu na kamienistej drodze uchronione zostaną blaszane elementy karoserii.
Sylwetka samochodu jest harmonijna i dynamiczna. Nie jest niczym przeładowana, można powiedzieć, że jest prosta, ale w tym pozytywnym znaczeniu.
Uwagę przykuwają ładnie i dynamicznie stylizowane reflektory oraz wielkie, 20 calowe alufelgi.
Zawartość
Mazda CX-9 to 7-osobowy samochód w pełnym tego słowa znaczeniu. 3 rzędy foteli w układzie 2+3+2 są na stałe zamontowane w samochodzie. Ostatnie dwa można składać, powiększając tym samym przestrzeń bagażową. Ta w zależności od układu siedzeń wynosi od 267 litrów w przypadku wersji 7-osobowej do 1911 litrów w wersji 2-osobowej.
W każdym rzędzie foteli ilość przestrzeni jest więcej niż wystarczająca. Z przodu i z tyłu nawet wysocy pasażerowie mogą liczyć na wygodną podróż, natomiast w trzecim rzędzie dorosła osoba o wzroście do 170-180 cm bez problemu wytrzyma nawet kilkugodzinną jazdę.
A ukształtowanie foteli i kanapy sprzyja dalekim podróżom. Przednie regulowane są elektrycznie, tylną kanapę można mechanicznie przesuwać.
Przejrzysty pulpit zdobią elementy chromowane i połyskujące listwy dekoracyjne. Materiały wykończeniowe są przyjemne w dotyku i dobrze spasowane, ale nie należy spodziewać się tutaj jakości znanej z BMW czy Mercedesa.
Napęd i technologia
Przeciwnicy „downsizingu” i zarazem miłośnicy dawnej szkoły budowy silników będą zachwyceni jednostką napędową Mazdy. CX-9-tkę napędza wolnossący, 24-zaworowy silnik V6 o pojemności 3.7 litra o mocy 277 koni mechanicznych. Pracuje on bardzo dobrze, kultura pracy jednostki jest bardzo wysoka, silnik ma dobre brzmienie i nie jest głośny w normalnym zakresie obrotów.
Stety lub niestety, odstaje on od aktualnych standardów. O ile w Stanach Zjednoczonych lub Arabii Saudyjskiej nikt nie zaprząta sobie tym głowy, o tyle w Europie zużycie paliwa, a także stawki podatkowe uzależnione od pojemności, mogą być problemem.
W trasie, przy płynnej jeździe Mazda CX-9 spala około 12 litrów benzyny Pb95 na 100 km i trudno osiągnąć niższy wynik. W mieście oraz przy dynamicznej jeździe wzrasta ono do 17, a nawet 20 litrów. Na szczęście duży, 76 litrowy zbiornik paliwa zapewnia mu przyzwoity zasięg, szczególnie w trasie, gdzie sprawdza się ten samochód najlepiej.
Skrzynia biegów o 6 przełożeniach także nienależy do najnowocześniejszych rozwiązań, ale umożliwia ręczną zmianę przełożeń. Jej praca jest trochę ospała, ale akurat w samochodzie o takim charakterze nie jest to szczególnie uciążliwe. Z całą pewnością jej konstrukcja jest trwalsza i bardziej niezawodna niż skomplikowane, nowoczesne skrzynie bezstopniowe.
Napęd przekazywany jest na wszystkie koła z układem aktywnego rozdziału momentu obrotowego.
Finał
Mówi się, aby nie oceniać książki po okładce. Podobnie jest w przypadku Mazdy CX-9. Skojarzenie z tą marką są zwykle obojętne i nijakie. Renoma producenta jest dobra, ale dopiero od kilku lat Mazda produkuje naprawdę atrakcyjne samochody. CX-9 trudno tak naprawdę coś zarzucić. Jej najsłabszą stroną wydaje się duże zużycie paliwa, jednak z drugiej strony zastosowanie takiego silnika niesie za sobą korzyść w postaci trwałości i niewysilenia.
Samochód jest niezwykle wygodny i obszerny. Ma solidne i komfortowe podwozie, które odpowiada za dobre prowadzenie i wygodę podróży.
W seryjnym wyposażeniu znaleźć można wszystko to, czym powinien dysponować bezpieczny, rodzinny samochód.
Co najważniejsze, atutem Mazdy jest także jej cena. 178 900 zł za dużego, 7-osobowego SUV’a z napędem na 4 koła brzmi jak okazja.
Mój komentarz
Mazda CX-9 to na swój sposób samochód bezkonkurencyjny. Jako 7-osobowy SUV może być porównany z Audi Q7, Mercedesem GL’em, BMW X5, ale nie jest on tak luksusowy i dobrze wykończony jak one. Z drugiej strony jest ponad 100 000 zł tańszy.
Z kolei porównanie go np. z nowym Land Roverem Discovery, mija się z celem ze względu na znacznie większe wymiary Mazdy.
Nawet konkurent z Japonii – Mitsubishi Pajero, chociaż konstrukcyjnie i wielkościowo podobny, to jednak po spojrzeniu w cennik (209 900 zł) traci sens.
Krótko mówiąc jeśli szukasz rodzinnego samochodu, którym wygodnie i bezpiecznie możesz zabrać 7 osób, zjechać z utartych szlaków, wykorzystać napęd na 4 koła w zimie lub do ciągnięcia przyczepy itp. itd. i dodatkowo chcesz zmieścić się w budżecie do 200 000 zł, Twój wybór ogranicza się tylko do… Mazdy CX-9 i Toyoty Land Cruiser 150 za 189 000 zł.
Mnie ten samochód bardzo zaskoczył. Z ubolewaniem przyznaje, że go niedoceniałem. Ale tym samym rozumiem wszystkich tych, którzy szukając podobnego samochodu zapomnieli odwiedzić salon Mazdy.
Co musisz wiedzieć
– Mazda CX-9 powstała na płycie podłogowej Forda nazwanej CD3.
– W 2008 roku CX-9 zdobyła tytuł North American Truck of the Year
– w seryjnym wyposażeniu jest system ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa oraz możliwej kolizji z poprzedzającym autem, a także asystent tzw. martwego pola
– Mazda CX-9 produkowana jest w Hiroszimie w Japonii
– Jej poprzednikiem w gamie modelowej był Van o nazwie MPV
– Spełnia normę emisji spalin EURO 5
– Nie posiada w wyposażeniu “pro-ekologicznego” wyposażenia czyli na przykład systemu start&stop albo wskazówek ekonomicznej jazdy w komputerze pokładowym
Tabela danych technicznych
Silnik: typ/cylindry/zawory – benz./V6/24
Moc maksymalna (KM/obr./min) – 277/6250
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) – 367/4250
Skrzynia biegów/napęd – aut. 6/4×4
OSIĄGI
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) – 10,1
Prędkość maksymalna (km/h) – 192
WYMIARY I MASA
Dł./szer./wys. (mm) – 5105/1936/1728
Masa własna/ładowność (kg) – 2065/647
Cena – 178 900 zł
Marcin Wiła
Dziękujemy firmie BMG Goworowski za udostępnienie samochodu do testu
Nie prawda, auto oficjalnie przyspiesza 0-60 mph w 7.5 sekundy….To sa te bledy marketingu i nieznajomosci Mazdy CX9….
Zgadza się, są filmiki na youtube, które udowadniają że można zejść do 7 sekund w trybie manualnym skrzyni biegów. 7.5 s do 100 km/h do osiągnięcia.