Moto3m.pl Trójmiejski Portal Motoryzacyjny
Kiedyś na rynku było dostępnych wiele samochodów terenowych. Takich, które już w seryjnej wersji nadawały się na wyprawę do dzikiej Afryki. Dzisiaj samochody „terenowe” nazywa się SUV’ami lub crossover’ami, a najtrudniejszy teren jaki pokonują to zazwyczaj miejskie krawężniki i kałuże. Nawet te najbardziej uterenowione modele, jak Toyota Land Cruiser czy Range Rover, zmieniają się w auta tak luksusowe, że nawet trudno je sobie wyobrazić ubłocone, o ciężkim terenie nie wspominając. W ofercie marki Mercedes wciąż jednak znajduje się prawdziwy off-roader, który żadnego terenu się nie boi. To Klasa G w wersji G350d Professional. Właśnie taki model trafił do oferty dealera BMG Goworowski w Gdyni.
Klasa G występuje w dwóch wersjach, oznaczonych kodami G461 i G463. 461 to najbardziej surowy wariant Klasy G, który oferowany był oficjalnie do 2002 roku, później samochody te produkowano na specjalne zamówienie, głównie dla służb takich jak wojsko, straż graniczna, leśnicy itp.
Wariant 463 łączył z kolei charakterystyczne nadwozie Klasy G z luksusowym wyposażeniem znanym z osobowych Mercedesów oraz nowoczesnymi i wydajnymi silnikami, w tym również jednostkami napędowymi z rodziny AMG.
Wariant G350d Professional to samochód, który powstał z myślą o profesjonalistach, którzy wiedzą jak wykorzystać jego możliwości. W jego konstrukcji zastosowano najsolidniejsze rozwiązania. Na próżno szukać w nim elektrycznie sterowanych szyb, systemu nawigacyjnego czy nawet radia. W stosunku do „zwykłej” Klasy G zmienił się wystrój wnętrza – w Professional nie ma dywaników, wszystko podporządkowane jest funkcjonalności, wytrzymałości i praktyczności. Wyraźnie czuć też mniejszą ilość wygłuszeń w kabinie, a na zewnątrz w oczy rzucają się innej konstrukcji lusterka, tylna tablica rejestracyjna zamontowana na górze klapy oraz brak progów i zbędnych elementów wykończenia. Oczywiście istnieje możliwość doposażenia samochodu w pewne „luksusy”, ale standardowo samochód jest bardzo surowy. Fotele mają elektryczną regulację pochylenia oparcia, ale odległość od kokpitu reguluje się tradycyjnie – ręczną dźwignią.
Do napędu służy diesel o pojemności 2987 ccm, generujący 245 koni mechanicznych mocy. Wystarcza to, aby rozpędzić Gelendę do maksymalnie 160 km/h, a pierwsze 100 km/h osiągnąć w niespełna 9 sekund. Napęd trafia oczywiście na 4 koła, a przekazywany jest przez 7-biegową skrzynię 7G-Tronic Plus. Silnik jest stosunkowo nowoczesną konstrukcją, ale wynika to z konieczności spełnienia normy emisji spalin Euro 6. W przeciwnym razie, samochód nie uzyskałby homologacji drogowej.
Zdolności terenowe są na najwyższym poziomie. Nie brakuje oczywiście trzystopniowej blokady mechanizmów różnicowych, będących wyróżnikiem wszystkich Klas G, podniesionego prześwitu równego 245 mm oraz profesjonalnych, terenowych opon AT w rozmiarze 265/70/R16.
G350d Professional posiada zdolność pokonywania wzniesień o nachyleniu 100 proc., kąt bocznego przechyłu to 24 stopnie, maksymalny kąt podjazdu wynosi 54 stopnie, kąt natarcia 36, a zejścia 39 stopni. Klasa G w tej wersji może również pokonywać przeszkody wodne o głębokości do 60 cm.
Egzemplarz, który trafił do gdyńskiego dealera Mercedes-Benz to samochód fabrycznie nowy, niezarejestrowany, bez drogowego przebiegu.
Prawdopodobnie pod koniec roku Mercedes zaprezentuje nową generację Klasy G. Jest to wyczekiwana i bardzo kontrowersyjna premiera, a wielu miłośników tego modelu obawia się, że w nowym wydaniu, samochód może stracić swój unikalny charakter.
