Mercedes SEC w latach 80-tych pełnił rolę flagowego modelu marki Mercedes-Benz. Klasa S w wydaniu Coupe to był szczyt luksusu i prestiżu, bowiem wówczas, nie było jeszcze w ofercie tak luksusowych kabrioletów. Dla miłośników otwartej przestrzeni nad głową dostępny był model SL, jednak będący bardziej sportowym roadsterem, niż luksusowym krążownikiem. Ponieważ producent nie zdecydował się wówczas na produkcję luksusowej Klasy S dla 4 pasażerów pod gołym niebem, część użytkowników zapragnęła samemu zrealizować to marzenie.
Seryjny SEC w otwartej wersji nadwoziowej nigdy nie powstał, ale kilka firm podjęło się próby zbudowania takich samochodów dla swoich klientów. Można wśród nich wyróżnić te, które podeszły do sprawy zgodnie ze sztuką, jak np. Straman oraz tak zwane „samoróbki”, byle tylko zadowolić zleceniodawcę.
Klasa S w fabrycznym wydaniu „Cabrio” pojawiła się dopiero w 2016 roku. Był to pierwszy tak luksusowy i w pełni 4-osobowy kabriolet tego producenta od 1971 roku.
Historia prezentowanego egzemplarza, który eksponowany jest w salonie Mercedes-Benz Witman w Gdańsku nie jest znana. Nie wiadomo czy samochód po pozbawieniu górnej części nadwozia przeszedł stosowne modyfikacje wzmacniające i usztywniające karoserię. Aktualnie pełni on funkcję dekoracyjną i nie jest przeznaczony na sprzedaż. Do Europy trafił zza Oceanu i jest zarejestrowany w Polsce.
Wiadomo tylko, że jest to wersja 560, czyli z 5.5 litrowym V8 o mocy 238 KM i automatyczną, 4-biegową skrzynią. Samochód pochodzi z 1989 roku. To co zwraca szczególną uwagę na niego, to proporcje miękkiego dachu. Mimo, że nie jest to dzieło Mercedesa, ktokowliek wykonał tę przeróbkę – bardzo dobrze odtworzył kształt oryginalny nadwozia SEC Coupe – a to nie jest takie oczywiste w przypadku tego wariantu. Wartość samochodu jest trudna do oszacowania przy małej wiedzy na jego temat, ale ceny SEC’a w wersji Cabrio kształtują się od 100 000 zł do nawet ponad 300 000 zł.