Pierwszy w historii Mercedesa pick-up jest już dostępny w salonach Mercedes-Benz BMG Goworowski. Dealer premierowy model zaprezentował w gdyńskim Centrum Handlowym KLIF. Eksponowany tam egzemplarz to topowa odmiana najnowszego, użytkowego produktu od Mercedes-Benz.
Kto jednak spodziewa się typowego woła roboczego, może się zdziwić. Klasa X, mimo, że bazuje na użytkowym Nissanie Navara, od początku konstruowana była jako samochód bardziej luksusowy. Występuje on w dwóch odmianach wyposażeniowych – podstawowym Progressive oraz Power – jako wersja lifestyl’owa, łącząca komfort i indywidualny styl, z dużymi możliwościami transportowymi tego modelu.
Ładowność Klasy X sięga 1,1 tony. Tyle wystarczy, by w przestrzeni ładunkowej przewieźć 17 pełnych 50-litrowych beczek piwa. Samochód ma uciąg do 3,5 tony, czyli może holować przyczepę z trzema końmi albo 8-metrowy jacht.
Prześwit Klasy X wynosi 20,2 cm. Na życzenie oferowane jest zawieszenie podwyższone o 2 cm. Zwiększony prześwit dodatkowo poprawia własności terenowe, zapewnia wyższą pozycję za kierownicą i podkreśla off-roadowy wygląd pickupa.
Kokpit wyróżnia się typowym dla osobowych Mercedesów trójwymiarowym elementem dekoracyjnym, rozciągającym się przez całą szerokość deski rozdzielczej.
W momencie wprowadzenia na rynek do wyboru będą dwie wysokoprężne jednostki 4-cylindrowe o pojemności 2,3 litra występujące w dwóch wersjach mocy. Wariant X 220 d z pojedynczą turbosprężarką generuje 163 KM, a odmiana X 250 d z jednostką biturbo rozwija 190 KM. Obie jednostki dostępne są z dołączanym napędem na obie osie 4MATIC. Siła napędowa trafia do kół za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej. Na życzenie model X 250 d można zamówić z 7-stopniową przekładnią automatyczną. Ponadto, w połowie 2018 r. do sprzedaży trafi jednostka wysokoprężna V6 o mocy 258 KM i 550 Nm, która oznaczona zostanie jako X 350 d.
Klasa X jest produkowana w kooperacji produkcyjnej z aliansem Renault-Nissan. Produkcja na rynki Europy, Australii i Afryki Południowej odbywa się w fabryce Nissana w Barcelonie, a model na rynki Ameryki Łacińskiej zacznie zjeżdżać z taśmy produkcyjnej w zakładach Renault w Cordobie (Argentyna) w roku 2019.
Ceny Klasy X w podstawowej wersji Progressive z silnikiem 220 d (163 KM) i manualną skrzynią biegów rozpoczynają się od 175 275 zł. Mocniejszy wariant X 250 d (190 KM) to wydatek minimum 186 714 zł. Najbogatsza wersja X 250 d (190 KM) Power kosztuje 209 592 zł brutto.