Mitsubishi Fuso Canter 3C15. Mini-ciężarówka na prawo jazdy kategorii B

Fuso to użytkowa marka Mitsubishi, która oferuje lekkie ciężarówki o typowo miejskim charakterze użytku. W Trójmieście te funkcjonalne pojazdy oferowane są przez dealera marki Mercedes-Benz Trucks – Grupę Wróbel ze Straszyna. Dzieje się tak, ponieważ Daimler AG jest większościowym udziałowcem (89,3%) marki Fuso. Pozostałe udziały (10,7%) należą do Mitsubishi Corporation. Mieliśmy okazję przetestować model Canter 3C15, którego DMC (dopuszczalna masa całkowita) nie przekracza 3.5 tony, tym samym dostępny jest dla kierowców z prawem jazdy kategorii B. 

Samochody dostawcze i tym bardziej ciężarowe mają zupełnie inne cechy niż osobówki. Liczą się tu zupełnie inne dane, niż ma to miejsce w przypadku samochodów osobowych.

Fuso Canter to przede wszystkim duża zwrotność i poręczność w codziennym użytkowaniu, połączona z ogromnymi możliwościami konfiguracji i zabudowy. Do wyboru są różne rozstawy osi, a także szerokości kabiny, które mogą pomieścić, 2, 3 lub 6 pasażerów.

Canter jest bardzo przemyślany i dostępny w wielu wariantach. Służyć może jako wywrotka, auto-laweta, piaskarka z pługiem śnieżnym. Lubiany jest przez branżę budowlaną jak i komunalną. Stabilne ramy i duże naciski na osie pozwalają uzyskiwać mu duże ładowności. W klasie 3,5 t ładowność może wynosić ponad 1600 kg, a w klasie 7,5 t nawet 5045 kg. Również kabiny dostępne są w kilku wersjach: wąskiej, komfortowej i podwójnej. Canter może być fabrycznie zabudowany skrzyniowo i wywrotkowo. Rozstawy osi dostępne są w zakresie od 2500 mm do 4750 mm.

Kabina w wersji 3C15, w standardzie “Comfort” ma cechy typowe dla samochodów osobowych. Wygodny fotel firmy Isringhausen z regulacją podparcia lędźwiowego, elektrycznie regulowane szyby, wspomaganie kierownicy. Do tego funkcjonalne schowki i trochę “wyposażenia” – między innymi poduszki powietrzne, klimatyzacja, centralny zamek na pilota, a nawet system Start&Stop.

Zupełnie innych wrażeń dostarcza natomiast jazda. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na umiejscowienie osi pojazdu i kierownicy. Ta ostatnia jest ulokowana płasko przed kierowcą, natomiast skrętna oś znajduje się centralnie pod nim. To powoduje, że Canter jest bardzo zwrotny, ale równocześnie prowadzi się jak autobus, albo ciężarówka. Skręcać można później, niż ma to miejsce w przypadku osobówki.

Napęd stanowi mocny diesel o pojemności 3 litrów i mocy 150 koni mechanicznych. Co jednak ważniejsze, dysponuje dużym momentem obrotowym już od najniższych obrotów silnika, dzięki czemu ma siłę poradzić sobie z ciężką mini-ciężarówką.

Skrzynia biegów to dwusprzęgłowa, zautomatyzowana przekładnia DUONIC. Posiada możliwość ręcznego wyboru przełożenia, a także seryjny program ECO, który redukuje zużycie paliwa. To, średnio wynosi około 11 litrów ON/100 km. Zależne jest ono jednak głównie od obciążenia. Nasz test odbywał się “na pusto”.

Wyraźnie wyczuwa się też przystosowanie samochodu do transportu ładunków. Bez obciążenia, zachowanie tylnej osi bywa “nerwowe” i tym samym pogarsza komfort podróżowania, nieprzyjemnie podskakując na poprzecznych nierównościach.

W seryjnym wyposażeniu znajduje się system ABS z elektronicznym rozdzielaczem siły hamowania EBD, system ESP (z wyjątkiem modeli 6C18 4×4 i 9C) oraz hamulce tarczowe.

Przeglądy techniczne nowego Cantera odbywają się co 40 000 kilometrów lub raz w roku (w zależności od tego, co nastąpi jako pierwsze). Gwarancja na samochód trwa 3 lata, do 150 000 km.

Skomentuj

komentarzy