Błoto, piach i przede wszystkim sól używana do odladzania jezdni w zimowym okresie. Na drogach zalega wiele zanieczyszczeń, które nie wpływają dobrze na stan karoserii. Osadzają się one nie tylko na nadwoziu, ale także podwoziu. Warto więc czyścić je regularnie.
Choć czynność ta wydaje się prosta, to jednak nie jest wcale taka łatwa. Najskuteczniejszą metod jest skorzystanie z podnośnika i dokładne wypłukanie całego spodu pojazdu.
Zobacz również: Dokładne czyszczenie podwozia po zimie
Doraźnie można to jednak zrobić znacznie łatwiej i szybciej. Niektóre automatyczne myjnie oferują taką funkcję. Kluczowe w tym przypadku jest przede wszystkim ciśnienie wody spłukującej podwozie.
Gdańska myjni Carwash SPA zlokalizowana przy ulicy Słowackiego 118, oferuje taką możliwość. Przetestowaliśmy jak to działa.
Cały proces odbywa się automatycznie. Zanim jednak samochód umyją maszyny, ręcznie jest on oczyszczany metodą wysokociśnieniową. Opłukany samochód, bez przyklejonych do lakieru zanieczyszczeń wjeżdża na taśmociąg, który automatycznie przeprowadza go przez poszczególne etapy mycia. Na końcu odbywa się skuteczne suszenie, także przy pomocy tekstylnych, obrotowych szczotek. Całość trwa kilka minut.
Podwozie jest myte podczas jednego z pierwszych etapów. Kilka wysokociśnieniowych dyszy spłukuje podwozie na całej jego długości i szerokości. Wizualny efekt jest w pełni zadowalający i korzyść eksploatacyjna odczuwalna będzie zapewne w przyszłości.
Ile to kosztuje?
Mycie podwozia jest dostępne w programie Platynowym w cenie 55 zł (lub podczas „Happy Hours”: 49,90 zł od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 – 10:00).
Do 21 marca funkcja ta dostępna jest bezpłatnie także w programie Złotym za 45 zł (39,90 zł podczas Happy Hours).
W pozostałych programach, srebrnym i brązowym, można dokupić taką usługę za 10 zł (kosztują odpowiednio 35 i 25 zł, lub 29,90 i 19,90 zł podczas happy Hours).
Czy i kiedy warto?
Warto zdecydowanie. Nawet takie powierzchowne mycie pozwoli dłużej utrzymać fabryczną konserwację w dobrym stanie i tym samym wydłuży ochronę przeciwkorozyjną.
Z tego typu usługi warto skorzystać nie tylko na koniec sezonu zimowego, ale także w trakcie, gdy tylko warunki pogodowe na to pozwolą.