28 maja 1919 roku wdrożony został do produkcji pierwszy samochód marki Citroën, o nazwie Typ A. I właśnie dlatego w tym roku, na całym świecie, obchodzone są setne urodziny Citroën’a… jako producenta samochodów. Historia samego przedsiębiorstwa jest jednak znacznie dłuższa i co więcej, pojawia się w niej bardzo wyraźny, polski akcent.
W sobotę 19 maja, 100-lecie marki Citroën obchodzono w Sopocie, podczas wydarzenia “Vive Citroën”. Była to wspólna inicjatywa stowarzyszenia Classic Moto Story, które od wielu lat organizuje wystawy klasycznych samochodów przy wejściu na sopockie molo, oraz dealera Citroën Zdunek, który był sponsorem wydarzenia. Ponadto, patronat nad imprezą sprawował Honorowy Konsul Francji.
Nie zabrakło także atrakcji około motoryzacyjnych, takich jak pokaz iluzji oraz koncertów zespołów muzycznych Flamestones i Workers.
W obchodach udział wzięło kilkanaście samochodów tej francuskiej marki z różnych lat. Najstarsze z nich zaprezentował kolekcjoner Citroen’ów z okolic Trójmiasta. Jeden z nich, model AC4 Cabriolet z 1929 roku, wzbudził szczególnie duże zainteresowanie oglądających – ze względu na oryginalny stan zachowania.
Samochód kupiłem w okolicy Marsylii we Francji w okresie przedświątecznym. Powodem zakupu było to, że zawsze chciałem mieć ten model w wersji z odkrytym nadwoziem. Uzupełni on moje zbiory, w których jest między innymi model AC4 Pick-Up z 1928 roku. Samochód jest kompletny i wkrótce rozpocznę jego renowację – opowiada Sebastian Draga, właściciel obu zaprezentowanych zabytków.
Skoro wystawa dotyczyła Citroën’a, to oczywiście nie mogło zabraknąć najbardziej charakterystycznych modeli tej marki – czyli słynnej “kaczki” 2CV oraz gangsterskich modeli BL. Ponadto małe AX, luksusowe XM i CX oraz oczywiście współczesne model C3 AirCross i C5 AirCross eksponowane przez dealera Citroën Zdunek i prywatne C5 Combi i C4 Spacetourer.
Założyciel firmy, André Citroën, założył firmę w 1904 roku, a zajmowała się ona produkcją opatentowanych przez przedsiębiorcę, stalowych kół zębatych z podwójnym uzębieniem daszkowym. To właśnie jest polski motyw, bowiem Citroën odwiedził Polskę, gdzie w łódzkich zakładach tekstylnych zapoznał się z technologią kół zębatych o daszkowym uzębieniu. Były one używane w Polsce w maszynach napędzanych siłą wody. Dzięki swojej konstrukcji drewniane koła nie niszczyły się. André był zaskoczony skutecznością działania tego rozwiązania i zastanawiał się, co by było, gdyby koła skonstruować ze stali [źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Citroen].
W ten sposób francuski przedsiębiorca zaczął swoją przygodę z motoryzacją. Jego koła zębate montowane były w wielu samochodach, takich jak Rolls-Royce, a nawet użyto ich w konstrukcji steru legendarnego Titanic’a.
Logo firmy nawiązuje swoim kształtem właśnie do zazębienia stosowanego w patencie André Citroën’a.
Kolejne święto z okazji 100-lecia marki Citroën, będzie miało miejsce 15 czerwca, o czym poinformujemy bardziej szczegółowo na łamach naszego portalu.