Jerzy Reczek to wielki miłośnik motoryzacji, szczególnie tej włoskiej. Podczas pobytu w ubiegłym roku w Padwie zobaczył go po raz pierwszy i w jednej chwili podjął decyzję o zakupie. 8 lutego w jedynym przedstawicielstwie marki Abarth w tej części kraju, odebrał kluczyki do swojego 124 Spider. To pierwszy egzemplarz tego modelu w Polsce, przekazany w ręce klienta.
Abarth to włoska marka, powstała w 1949 roku, która zajmowała się ulepszaniem, czy potocznie mówiąc tuningiem między innymi samochodów Fiat.
W 2007 roku koncern z Turynu aktywował Abarth’a jako wyróżnik najbardziej sportowych odmian swoich modeli. Najpierw na rynek trafił Grande Punto, później 500, a teraz 2-osobowy roadster 124 Spider.
Pod „skrzydłami” tunera z Mirafiori samochód zyskał między innymi nowy układ jezdny z amortyzatorami Bilsteint i sztywniejszymi stabilizatorami. Zastosowano również mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu i hamulce firmy Brembo. Całość stała się lżejsza od pierwowzoru. Abarth 124 Spider waży zaledwie 1060 kg i ma równy rozkład mas 50:50 pomiędzy osiami.
Dzięki swojej lekkości nie potrzebował dużego silnika do zapewnienia wrażeń zza kierownicy. Pod maską pracuje jednostka 1.4 litra wspomagana przez turbosprężarkę, a całość dostarcza 170 koni mechanicznych. Wystarczy to do osiągnięcia 100 km/h w 6.8 sekundy, a maksymalnie 230 km/h.
Napęd przekazywany jest na tylną oś poprzez manualną, 6-biegową skrzynię, albo – tak jak w zaprezentowanym egzemplarzu – automat Sequenziale Sportivo z manetkami przy kierownicy.
Egzemplarz zakupiony przez gdyńskiego kolekcjonera to najbogatszy model wyposażeniowy. Nadwozie zdobi biały lakier o nazwie „Turini 1975” z czerwonymi akcentami oraz czarną maską i klapą bagażnika.

W uroczystości przekazania kluczyków uczestniczył prezes zarządu Auto-Mobil Łukasz Knurek, przedstawiciele lokalnych mediów oraz osoba z centrali Fiat Auto Poland.

Możemy się pochwalić, że sprzedaliśmy już dwa egzemplarze 124 Spider w naszym wejherowskim salonie Abarth – mówi Krzysztof Damps, doradca handlowy Auto-Mobil. Pierwszym jest przekazany dzisiaj klientowi egzemplarz w kolorze białym, drugi, który czeka na rejestracje, to auto w kolorze czerwonym – dodaje.
Kolejny, trzeci egzemplarz będzie własnością dealera i już niebawem posłuży także do jazd testowych.
Ciekawostką jest też to, że samochód udało nam się sprzedać bez oficjalnego cennika. Klient zapragnął nabyć ten model, zanim centrala ogłosiła ceny 124 Spider. Prezentowany egzemplarz ma wartość 200 000 zł – informuje Krzysztof Damps.
Szczęśliwy nabywca, Pan Jerzy Reczek, nie kryje radości z faktu, że został pierwszym właściciel Abarth’a 124 Spider w Polsce. Jak sam przekonywał z samochodu na razie nie skorzysta, nie chce go bowiem narażać na niesprzyjające, zimowe warunki na drogach. Zakupu dokonał myśląc głównie o następnych pokoleniach, ocenił bowiem, że za 40 lat 124 Spider będzie takim klasykiem… jak dzisiaj jego poprzednik z lat 70-tych.
Czas oczekiwania na dzisiaj zamówiony samochód, to nawet 9 miesięcy. Wynika to głównie ze względów logistycznych, bowiem Abarth 124 Spider produkowany jest w zakładach Mazdy w Japonii, na linii produkcyjnej swojego siostrzanego modelu MX-5, a następnie „dopieszczany” w fabryce we Włoszech.
Jest to następca roadstera, dzięki któremu Fiat w latach 70. ubiegłego wieku zdobył swój pierwszy mistrzowski tytuł podczas Rajdowych Mistrzostw Europy.