Po raz pierwszy w trójmiejskim salonie – nowy Land Rover Defender 90

Do salonu British Automotive Gdańsk przyjechał po raz pierwszy, nowy Land Rover Defender w krótkiej wersji, zwanej “90”. Można go określić, jako prostszą odmianę – ale dzięki innym gabarytom jest lżejszy, szybszy i za sprawą mniejszego rozstawu osi, jeszcze bardziej dzielny w terenie niż 5-drzwiowy brat! Cena bazowa Defender’a 90 rozpoczyna się od 274 600 zł, podczas gdy 110 to wydatek minimum 290 100 zł. 

Prezentowany egzemplarz to najmocniejsza wersja P400, z benzynowym, rzędowym, 6-cylindorwym silnikiem 3.0 o mocy 400 KM z rodziny Ingenium, generującym moment obrotowy wynoszący 550 Nm. A ponieważ jest to hybryda typu MHEV, zespół napędowy wspomagany jest poprzez zintegrowany 48-woltowy rozrusznik oraz elektryczną sprężarkę, która przyspiesza reakcje, zanim turbosprężarka się załączy. Całość współpracując ze sobą, pozwala osiągnąć 100 km/h w 6 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 191 km/h.

Kabina jest oczywiście mniejsza niż ma to miejsce w 110 i trzeba się liczyć z utrudnionym dostępem do tylnego rzędu, to jednak ilość miejsca jest w pełni wystarczająca. Co więcej, opcjonalnie Defender może być samochodem 6-osobowym, z rozkładanym “siedziskiem” pomiędzy przednimi fotelami. Przestrzeń bagażowa w krótkiej wersji, jest oczywiście mniejsza niż ma to miejsce w dłuższej odmianie.

Land Rover Defender w nowym wydaniu to wskrzeszenie legendy. Wersja 90 to niezwykle oryginalny samochód, który jeszcze mocniej przywołuje pamięć o pierwowzorze Land Rover’a. Co więcej, główny rywal Defendera, czyli mercedes Klasy G, nie oferuje obecnie wersji z krótkim rozstawem osi.

Decydując się na taki samochód na pewno zostanie się zauważonym w tłumie innych, być może bardziej proporcjonalnych, ale mniej oryginalnych off-road’erów.

Niestety jest w tym wszystkim zła wiadomość. Prezentowany egzemplarz został już sprzedany. Niech pokrzepiającą wiadomością będzie to, że wciąż można je zamawiać w trójmiejskim salonie British Automotive Gdańsk, aczkolwiek czas oczekiwania nie będzie krótki!

Skomentuj

komentarzy