Pracownicy Poczty Polskiej od połowy listopada br. będą doręczać paczki przy pomocy elektrycznych Nissanów e-NV200, które w usłudze wynajmu długoterminowego dostarczy firma Arval Service Lease Polska. Poczta posiada obecnie największą flotę użytkowych aut elektrycznych w Polsce.
W najbliższych dniach auta elektryczne trafią między innymi do Gdańska. Wynajem aut elektrycznych przez państwową spółkę wpisuje się w przygotowany przez Ministerstwo Energii „Plan rozwoju elektromobilności w Polsce”, będący częścią „Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”.
– Poczta Polska zdecydowała się na wynajem elektryków zarówno z powodu oszczędności, ale też z troski o jakość powietrza, ograniczenie emisji CO2 i dążenie do zapewnienia pracownikom bardziej komfortowych warunków pracy. To pierwsza tego typu inwestycja, ale zapewne nie ostatnia. W ramach realizowanego programu „Elektromobilność” Poczta Polska będzie dążyć do unowocześnienia swojej floty – mówi Paweł Przychodzeń, wiceprezes Poczty Polskiej ds. logistyki.
Nissan e-NV200 jest wyposażony w silnik elektryczny o mocy 80 kW i baterię trakcyjną o pojemności 40 kWh, co umożliwi uzyskanie prędkości maksymalnej 123 km/h i zasięgu w jeździe miejskiej 301 km według cyklu WLTP. Pojazdy mogą być ładowane prądem przemiennym (ładowanie AC, także z gniazdka 230V) lub prądem stałym („szybkie” ładowanie DC). Ładowność pojazdu wynosi 742 kg, kubatura przestrzeni ładunkowej 4,2 m3. Pojazdy mają m.in. system hamowania odzyskowego (rekuperacyjnego) oraz wspomagania parkowania (kamera cofania z zintegrowanym lusterkiem bocznym kierowcy). Przestrzeń ładunkowa na podłodze zostanie wyłożona wykładziną antypoślizgową. Pojazdy są w kolorze białym, oznakowane logo Poczty Polskiej, z zaprojektowanym oznaczeniem, że pojazd jest elektryczny.
Poczta Polska jest największym operatorem logistycznym w kraju. Pracownicy Poczty Polskiej mają do dyspozycji 6 tys. pojazdów o ładowności 0,5–24 t, 30% pojazdów jest w wieku poniżej 4 lat. Ponad 30 tys. listonoszy i kurierów dostarcza dziennie kilka milionów przesyłek.
Poczta Polska liczy na korzyści związane z wynajmem samochodów elektrycznych. Eksperci oceniają, że są one mniej awaryjne i tańsze od spalinowych. Chodzi m.in. o to, że elektryki nie mają skrzyni biegów i sprzęgła, których koszt ewentualnej naprawy jest wysoki. W elektrykach nie ma potrzeby wymiany oleju silnikowego, a klocki hamulcowe i tarcze zużywają się znacznie wolniej. Wynika to m.in. z tego, że hamulce w samochodach elektrycznych używane są rzadziej niż w autach spalinowych. Podczas zatrzymywania duża część energii pochłaniana jest przez hamowanie rekuperacyjne (odzyskowe), dzięki czemu ładowana jest bateria. Jednak przede wszystkim tańsze jest ładowanie baterii od tankowania paliwa.
Spółka od 2018 roku przeprowadza największe w Polsce testy aut elektrycznych, dostępnych na krajowym rynku. W kwietniu ub. roku wzięły w nich udział auta siedmiu marek producenckich, o ładowności do 800 kg. Kierowcy Poczty Polskiej przez trzy miesiące sprawdzali m.in. właściwości jezdne (np. przyspieszenie, prędkość, hamowanie, zwrotność), komfort jazdy i ergonomię obsługi, sposób ładowania akumulatorów i możliwą do przejechania liczbę kilometrów. W tym samym czasie, oprócz aut przetestowano również różne rodzaje stacji ładowania użyczone przez ich właścicieli. W połowie maja br. zakończyły się kolejne testy samochodów elektrycznych do 3.5 tony, tym razem o ładowności powyżej 800 kg. Brało w nich udział osiem aut marek dostępnych na polskim rynku. Niedawno pocztowcy testowali ciągniki siodłowe zasilane gazem skroplonym LNG.