5 lata pozbawienia wolności – to kara jaka grozi podejrzanemu o podpalenie 4 aut. Sprawca został zatrzymany przez policjantów z Juraty. 19-letni obywatel Niemiec trafił do policyjnej celi i usłyszał zarzuty. Mundurowi wystąpili do prokuratury z wnioskiem o areszt podejrzanego.
Policjanci z Juraty od kilku dni pracowali nad wyjaśnieniem sprawy podpaleń samochodów, do których doszło w ostatnim czasie na terenie tego miasta. Sprawca zniszczył cztery samochody. Poszkodowani wstępnie wycenili straty na ponad 340 tys. zł.
Mundurowi zaraz po zgłoszeniu zabezpieczyli ślady przestępstwa, poszukiwali świadków i przeglądali okoliczny monitoring. Zajmując się tą sprawą funkcjonariusze zdobyli informacje dotyczące prawdopodobnego sprawcy tych przestępstw. Mundurowi natychmiast podjęli działania zmierzające do zatrzymania podejrzewanego mężczyzny. Okazało się, że to 19-letni obywatel Niemiec, który przyjechał do rodziny nad morze.
Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu. Funkcjonariusze przewieźli go do policyjnego aresztu. Zebrany przez śledczych obszerny materiał dowodowy pozwoli na przedstawienie podejrzanemu zarzutów podpalenia samochodów. Policjanci prowadzący sprawę wystąpili z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec zatrzymanego mężczyzny tymczasowego aresztu na 3 miesiące.
Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, mężczyzna może też ponieść surowe konsekwencje finansowe.
Źródło: KWP