Porsche Parade to coroczne święto tej marki na polskich drogach. Impreza organizowana co roku, od kilku lat, gromadzi około 100 samochodów z Zuffenhausen, które odwiedzają wybrany region naszego kraju. W tym roku „Parada Porsche” trafiła nad morze. Z Torunia, przez Łebę, Władysławowo i Rzucewo do Gdańska przyjechało ponad 100 Porsche – od modeli 911 z różnych epok, przez klasyczne 944, 928, po współczesne Cayenne, Macan i Panamera. Łącznie ponad 20 000 koni mechanicznych!
W Gdańsku, najlepszym miejscem do podziwiania całej kawalkady był parking przy Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance. To tam, w sobotni wieczór właściciele pozostawili swoje samochody, które stały tam aż do niedzieli rana, kiedy impreza oficjalnie się zakończyła, a uczestnicy porozjeżdżali się do swoich domów.
Wcześniej, odwiedzili między innymi Łebę, Władysławowo oraz Cegielnię Rzucewo.
W imprezie dominowały modele 911, chociaż miłośnicy tych najstarszych modeli mogli poczuć lekkie rozczarowanie. Dominowały modele nowe lub prawie nowe – czyli seria 992 oraz 991, do tego kilka 997 i 964. Zabrakło także supersamochodów od Porsche. W tegorocznej edycji nie wzięła udziału żadna załoga w modelach takich jak Carrera GT czy 918 Spyder.
Na uwagę zasługiwały natomiast samochody z limitowanych serii – np. jedno z 1963 wyprodukowanych 911 (991) 50 Years Edition – na 50-lecie modelu, bądź wyczynowy model 911 991.2 GT3 RS. Wprawne oko szybko wypatrzeć mogło nowość rynkową, czyli najnowsze wcielenie SUV’a Cayenne w odmianie Coupe.
Kolejna edycja Porsche Parade odbędzie się w Polsce w 2020 roku, lecz na ponowną wizytę na Pomorzu zapewne trzeba będzie poczekać kolejnych kilka lat.