W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego wyeliminowali z ruchu drogowego siedemnastu kierowców, którzy byli pod wpływem alkoholu. Alkomat wykazał u nich od 0,2 do 2 promili. Funkcjonariusze zatrzymali też 22-latka z Gdańska, który wsiadł za kierownicę Fiata Punto będąc pod wpływem środków odurzających. Trzy dni wcześniej mężczyzna ten był zatrzymany przez patrol ruchu drogowego za popełnienie tego samego przestępstwa. Ponadto policjanci z ruchu drogowego zatrzymali w miniony weekend dwóch kierowców, którzy chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, próbowali nakłonić funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych w zamian za łapówkę. Wcześniej obaj zatrzymani próbowali uniknąć policyjnej kontroli.
W sobotę rano tuż przed godziną 8.00 na ul. Czarny Dwór patrol ruchu drogowego chciał zatrzymać do kontroli kierującego samochodem Volkswagen Jetta. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim w pościg. Na ul. Jelitkowski Dwór policjanci zajechali drogę kierującemu Volkswagenem i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Alkomat wykazał, że 46-latek z Gdańska wsiadł za kierownicę auta będąc pod wpływem 0,5 promila alkoholu. W trakcie dalszych czynności gdańszczanin wyjął z portfela pieniądze i wkładając plik banknotów do teczki służbowej jednego z policjantów, zaproponował funkcjonariuszom, by puścili go wolno i o wszystkim zapomnieli. 46-letni kierowca został zatrzymany, a wczoraj usłyszał zarzuty wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom Policji. Odpowie też za kierowanie samochodem w stanie po użyciu alkoholu.
Z kolei wczoraj po godzinie 10.00 na ul. Kielnieńskiej policjanci ruchu drogowego zauważyli kierującego Fordem, który na widok mundurowych zatrzymał auto, wysiadł z pojazdu i zaczął iść w przeciwnym kierunku. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w stronę mężczyzny. W rozmowie z policjantami 40-latek przyznał, że chciał uniknąć konfrontacji z policjantami, bo wcześniej spożywał alkohol. Alkomat pokazał, że 40-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego kierował Fordem mając w wydychanym powietrzu prawie 2 promile. W trakcie dalszych czynności nietrzeźwy wyjął z portfela pieniądze i kładąc plik banknotów w radiowozie zaproponował policjantom, by ci puścili go wolno. Mężczyzna natychmiast został zatrzymany i przewieziono go do policyjnego aresztu.
Za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu sprawcy grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności, a także utratą uprawnień do kierowania. Karą aresztu lub grzywny zagrożone jest kierowanie samochodem w stanie po użyciu alkoholu.
Źródło: Opracowano na podstawie materiałów Komendy Wojewódzkiej Policji