III generacja Nissana Navara została przedpremierowo zaprezentowana w salonie Nissana w Gdańsku. Egzemplarz zarejestrowany w Czechach przyjechał do Dealera KMJ Kaszubowscy na dwa dni. Navara, nagrodzona tytułem Pickup of The Year 2015, powalczy na rynku z takimi samochodami jak Toyota Hilux, VW Amarok, Ford Ranger i również odświeżony niedawno L200 od Mitsubishi.
Może się wydawać, że Navara przeszła lifting, jednak pod znaną skądinąd karoserią kryje się zupełnie nowy model. Miał on zachować charakterystyczne i bardzo pożądane cechy poprzednika, a więc dzielność terenową i wytrzymałość, z komfortem i właściwościami jezdnymi porównywalnymi ze współczesnymi SUV’ami.
Nowa Navara w terenie zapewne poradzi sobie bardzo dobrze. Jej konstrukcja oparta jest na ramie, prześwit wynosi 220 mm a udoskonalony napęd trafiać może na wszystkie 4 koła. Standardowo napędzana jest tylna oś. Napęd kół przednich można dołączyć pokrętłem na centralnej konsoli do prędkości 100 km/h. Ponadto zastosowano tu reduktor oraz możliwość zblokowania tylnego mostu.
Wśród silników wybór jest mocno ograniczony, bowiem dostępna jest tylko jedna jednostka napędowa – 2.3 litrowy diesel dCi aliansu Renault – Nissan. Oferowany jest w dwóch wariantach mocy – 160 i 190 KM. Dostępne są także dwie skrzynie biegów – manualna 6-biegowa lub automatyczna o 7-przełożeniach.
Nissan Navara jako samochód użytkowy typu pick-up ma oczywiście dużą skrzynię ładunkową i ładowność wynoszącą minimum 1 tonę. Pociągnąć może także nawet 3.5 tonową przyczepę.
Dostępne są dwie wersje nadwoziowe. Double Cab z podwójną, 5-osobową kabiną oraz King Cab z kabiną 2-osobową, ale tym samym większą przestrzenią ładunkową.
Ceny nowej odmiany pick-up’a od Nissana zaczynają się od 115 220 złotych za wersję King Cab oraz od 123 100 zł za odmianę Double Cab. Dostępne są 4 pakiety wyposażeniowe: Visia, Ascenta, N-Connecta i najbogatsza Tekna.
Na koniec warto dodać, że Nissan nadał swojemu nowemu pick-up’owi także nową nazwę. NP300 to właściwie określenie tego samochodu, a człon „Navara” używany jest „z przyzwyczajenia”, jako dobrze przyjęta na rynku nazwa, szybko kojarząca się z użytkowo-terenowym Nissanem.