RX to najlepiej sprzedający się model w 26-letniej historii marki Lexus. Ogółem sprzedano ich 2.1 mln sztuk. 3 na 10 sprzedanych samochodów tej marki to właśnie SUV RX. Najnowszy model, będący już IV generacją, ponownie rzuca wyzwanie konkurencji.
Do Trójmiasta najnowszy RX zawitał tylko na chwilę. Zaprezentowano dwa egzemplarze – model hybrydowy 450h oraz 200t. Oba to prototypy – egzemplarze przedprodukcyjne. Przyglądając im się jednak uważnie nie spostrzegliśmy żadnych uchybień i niedoskonałości.
Już na pierwszy rzut oka widać, że nowy RX jest potężny. Przednia część ma całkowicie nowe wzornictwo, które jest podkreślone przez wyraźną kratę wlotu powietrza w kształcie wrzeciona z chromowaną otoczką oraz potrójne reflektory diodowe w kształcie litery L.
Patrząc z boku widać, że ostra linia biegnąca od przedniego błotnika do tylnej części nadwozia razem z płynną linią dachu tworzą dynamiczny profil modelu RX, który zmniejsza opór powietrza oraz zmniejsza siły unoszenia przedniej i tylnej części nadwozia. To wszystko sprawia, że samochód zachowuje się stabilniej przy wysokiej prędkości jazdy, a hałas powietrza opływającego nadwozie został znacząco zmniejszony. Prawdziwie innowacyjnym elementem stylistycznym są zaciemnione słupki C dające efekt pływającego dachu – rozwiązanie nigdy wcześniej nie spotykane w samochodach marki Lexus.
Zobacz również: Przedpremierowy pokaz Lexus’a RC
Kabina nowego RX jest komfortowa i luksusowa – zmieniono położenie elementów dekoracyjnych, a dla tych, którzy pragną dodatkowo wzbogacić wnętrze dostępne są specjalnie wykończone zdobienia z drewna wycinanego laserem. Duży wyświetlacz przezierny HUD znajduje się w środkowej części, a obszar informacyjny z ekranem o przekątnej 12,3 cala został oddzielony od obszaru sterowania. Dźwignia zmiany biegów została odsunięta od deski rozdzielczej, co pozwoliło usprawnić jej obsługę i stworzyć większą przestrzeń dla kierowcy. Ale nie tylko kierowca czerpie korzyści z nowego wnętrza. Pasażerowie tylnych siedzeń mają więcej miejsca na nogi oraz na wysokości kolan.
Zobacz również: Lexus Trójmiasto w Dworze Oliwskim
Nowy RX będzie dostępny z hybrydowym układem napędowym, w którym mamy ulepszony silnik V6 o pojemności 3,5 litra pracujący w cyklu Atkinsona. W połączeniu z silnikiem elektrycznym, całkowita moc będzie wynosiła ok. 300 KM. Dostępna będzie także wersja RX200t – z benzynowym turbodoładowanym silnikiem 2,0.
Wszystkie silniki modelu RX zostały dopracowane pod kątem niskiego zużycia paliwa i niskiej emisji tlenków węgla.
Nowy Lexus RX został tak zaprojektowany, aby na drodze zachowywał się jak samochód osobowy. Całe podwozie zostało wzmocnione, w celu zapewnienia lepszej stabilności i zmniejszenia przechyłów podczas pokonywania zakrętów. Szkielet nadwozia został wzmocniony, co spowodowało zwiększenie sztywności, a tym samym lepszą reakcję na ruchy kierownicą przy zachowaniu dobrej izolacji wnętrza od hałasu pochodzącego z silnika i układu jezdnego. W samochodzie zastosowano również układ stabilizacji ruchu pojazdu VDIM, którego zadaniem jest rozpoznawanie potencjalnie niebezpiecznych sytuacji i wprowadzanie poprawek mających na celu utrzymanie kontroli nad pojazdem podczas wchodzenia i wychodzenia z zakrętu. Poza tym napęd na cztery koła poprawia właściwości jezdne oraz stabilność modelu RX na suchych i śliskich nawierzchniach.
Cena Lexusa RX w przedsprzedaży zaczyna się od 234 900 zł. Cena regularna to 245 900 zł.
Źródło: Lexus Trójmiasto
Nasza ocena:
Najnowszy Lexus RX stał się samochodem dojrzalszym niż poprzednik. Jest większy, jeszcze bardziej luksusowy, a do jego stylistyki trudno się przyczepić. Nowoczesna technologia na pokładzie oraz w układzie jezdnym zapewnia wydajne i bezpieczne podróżowanie. Komfort jazdy z całą pewnością będzie wysoki, a ponadto funkcjonalność i praktyczność wnętrza jeszcze bardziej potęguje komfort jazdy. Bezprzewodowa ładowarka do smartphone’ów, uchwyt na napoje o regulowanej głębokości i odchylane boczne kieszonki w drzwiach to detale, które cieszą i dowodzą dopracowania oraz przemyślenia tego projektu przez jego twórców.
Marcin Wiła