Drugi dzień ścigania na jedynej nadmorskiej trasie GSMP prowadzącej z Sopotu do Gdyni zapowiadał niezwykle zaciętą walkę. Słoneczny dzień dawał nadzieję na bardzo szybkie podjazdy i tak też się stało. Już w pierwszym podjeździe wyścigowym ważyły się losy rekordu trasy.
Najpierw spróbował Mariusz Stec w Fordzie Fiesta Proto, któremu zabrakło niecałe 0,3 s, a chwilę później jadący za nim Skodą Fabia S2000 Waldemar Kluza ustanowił nowy rekord tej trasy z czasem 1:25,269 s.
Jak się okazało wynik ten nie utrzymał się długo. Przy gorącym dopingu tłumu kibiców na drugim podjeździe wyścigowym Stec wyśrubował wynik osiągając 1:25,125 s. Jednak rekordem cieszył się niewiele ponad minutę. Waldemar Kluza wpadł na metę w Gdyni notując niewiarygodny czas 1:24,243 s. i przejmując ponownie tytuł rekordzisty sopocko-gdyńskiej trasy.

Na pocieszenie Stecowi pozostaje tytuł rekordzisty w ilości wygranych wyścigów. Zawodnik z Urzędowa wygrywał nad morzem już 13 razy.
Najniższy stopień podium należał do DUBAIa reprezentującego Berg Monster Team – zwycięzcę klasyfikacji zespołowej. Wśród “osiek” podobnie jak w sobotę najszybszy był Przemysław Pieniążek w Renault Clio. W grupie N najszybciej trasę 10 rundy GSMP pokonał Karol Krupa, a w Grupie A, po dyskwalifikacji Michała Ratajczyka wygrał Piotr Ostrowski.
W cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski do rozegrania pozostały ostatnie dwie rundy na południ kraju. Nastęny wyścig odbędzie się w Korczynach w dniach 16-17 września.