Symbol motoryzacyjnego majestatu i statusu finansowego jego właściciela. Legenda luksusu, ale także, o czym niewszyscy wiedzą, niezawodności. Rolls Royce w swojej najbardziej prestiżowej odsłonie – Phantom Drophead Coupe. Czyli kabriolet dla najbogatszych tego świata. Paweł Kuzioła miał szczęście spotkać tego czterokołowego Trójmieszczanina w Sopocie.
Każdy z modeli sygnowanym podwójnym „R” nalezy do motoryzacyjnej elity. Trudno jednak wyobrazić sobie bardziej okazały sposób dotarcia do kasyna w Monako, jak za kierownicą wielkiego kabrioletu za niemal 2 miliony złotych.
Samochód ma ponad 5,5 metra długości 2 metry szerokości i gotowy do jazdy waży 2620 kg. Napędza go potężny silnik V12 o pojemności 6.75 litra. Moc, tradycyjnie dla tego brytyjskiego producenta podawana jest jako 'wystarczająca’, a mówiąc językiem bardziej pospolitym – wynosi 460 koni mechanicznych. Pozwala to rozwinąć maksymalną prędkość 240 km/h.
Prawdopodobnie jest to jedyny taki model Rolls Royce-a zarejestrowany w województwie pomorskim. Przedstawicielstwo tej marki w naszym kraju od niedawna oficjalnie działa w Warszawie.
Zdjęcia wykonał i udostępnił: Pawel Kuziola Automotive Photography





