Segment tak zwanych “hot hatch’y” w Polsce zdominowany jest przez samochody Volkswagen’a, SEAT’a, Forda i Renault. Ale na rynku ciekawy model tej klasy oferuje także Opel. Model GTC w swojej najbardziej sportowej wersji to edycja OPC, czyli Opel Performance Center. Jeden z takich modeli został ostatnio sprzedany w firmie Serwis Haller i właśnie wyjechał na pomorskie ulice.
Prezentowany model bazuje jeszcze na poprzedniej, IV generacji modelu Astra J i na rynku obecny jest od 2012 roku. Na bieżący rok zapowiedziana jest premiera najnowszego wydania Astry K w tej sportowej odmianie.
OPC to w gamie Opla to to samo co “R” w Volkswagenie, Cupra w Seacie, czy RS w Renault, albo idąc dalej – AMG u Mercedesa. Wcześniej sportowe modele z Rüsselsheim oznaczone były jako GSi, od 1999 roku odpowiada za nie Opel Performance Center, w skrócie OPC.
Prezentowana Astra GTC na tle konkurentów wyróżnia się – po pierwsze rzadkością na polskich drogach, po drugie mocno “napompowaną” sylwetką. Opcjonalne 20-calowe felgi OPC, obute w opony Michelin Pilot Super Sport i dodatki w postaci tylnego spojlera oraz nakładek progowych zdobią i tak już atrakcyjne nadwozie, dodając mu sportowego charakteru. Również wnętrze wzbogaciło się w sportowe akcenty – solidne “kubły”oraz – oczywiście – liczne emblematy “OPC”.
Ten model Opla dopracowywany był na torze Nurburgring. O sportowe wrażenie dba 2-litrowy, turbodoładowany silnik o mocy 280 KM i dostarczający 400 Nm momentu obrotowego na przednią oś. Jest tu także obniżone zawieszenie FlexRide z kolumnami HiPerStrut z przodu (niweluje one nachylenie kół i pozwala lepiej wykorzystać moment obrotowy) i drążkiem Watta z tyłu (Opel ocenia, że układ z drążkiem Watta pochłania około 80% wszystkich obciążeń poprzecznych działających na tylne zawieszenie). O trakcję przedniej osi dba mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz hamulce Brembo.
Katalogowe osiągi samochodu to przyspieszenie od 0 do 100 km/h w równe 6 sekund i prędkość maksymalna 250 km/h.
Ceny GTC OPC rozpoczynają się od 131 400 zł. Prezentowany egzemplarz kosztował około 150 000 zł – w cenie zawarta została również usługa auto-detailingowa Diamondbrite Automotive oferowana przez dealera Serwis Haller. Samochód we wtorek zostanie wydany klientowi z Trójmiasta.
No też ciekawy. Jeden z rocznych modeli Opla wypożyczałem jakiś czas temu w Panek i nawet podobała mi się jazda nim. Miał całkiem ciekawe wyposażenie