Ma niewielkie wymiary zewnętrzne, mieści „tylko” dwie osoby i śladową ilość bagażu. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z jego zalet, a sam samochód często jest obiektem kpin i żartów. Czy słusznie?
Smart powstał w odpowiedzi na zapotrzebowanie transportowe w dużych i zatłoczonych miastach. Od samego początku jego pomysłowi przeświecały proste idee, którym do dnia dzisiejszego pozostał wierny.
Inżynierowie Smarta I-szej generacji reklamowali go hasłem: „statystycznie w samochodzie podróżuje 1,2 osoby, my jesteśmy hojni i dajemy aż 2 miejsca”.
Na przestrzeni lat na rynku zadebiutował także Smart o jedne numer większy. Nazywał się ForFour i jak anglojęzyczna nazwa wskazuje, przeznaczony był „dla czterech”.
Od 2014 roku na rynku dostępna jest już III generacja tego małego, miejskiego samochodu. Producent wprowadził do oferty równocześnie dwa jego warianty. Standardowy ForTwo dla dwóch osób oraz ForFour dla czterech. Od firmy BMG Goworowski wypożyczyliśmy do testu wersję krótszą i mniejszą. Zgodną z pierwotnym założeniem marki.
Opakowanie
Aktualna generacja Smart’a jest największą, spośród dotychczas oferowanych. Samochód stylistycznie zachował trend zapoczątkowany przez poprzedników. Długość nadwozia wynosi 2,69 metra, czyli o około 19 cm więcej niż w przypadku pierwszej generacji. Samochód zachował jednak charakterystyczne dla siebie, trochę pudełkowate proporcje i kształt karoserii.
Trudno jednak wyobrazić sobie inaczej wyglądający projekt, skoro styliści do dyspozycji mieli taką małą powierzchnie.
Fortwo wygląda ładnie i nowocześnie. Typowe dla tego samochodu dwukolorowe warianty nadwoziowe, w których zależnie od wersji wyposażenia, metalowy szkielet nosi inne barwy niż panele wykonane z tworzywa sztucznego, wzbogacono o kolejny kolor na dachu. Wybierać można spośród 6 kolorów szkieletu (czarny, srebrny, biały, czerwony, pomarańczowy i szary) oraz 10 barw paneli nadwoziowych (czarny, biały, czerwony, żółty, srebrny, brązowy, pomarańczowy, niebieski, biały matowy i szary matowy).
Zawartość
Wnętrze jest oczywiście 2-osobowe. Podobnie jak w poprzedniku, trudno mieć zastrzeżenia co do przestrzeni dla nich. Zarówno miejsca na wysokości głowy jak i na nogi jest wystarczająco, nawet dla osoby o wzroście prawie 190 centymetrów. Szerokość kabiny, adekwatnie do wymiarów samochodu, nie jest imponująca, ale nie jest łatwo doprowadzić do sytuacji „trącania” się pomiędzy podróżującymi osobami.
Wygląd kokpitu jest co najmniej oryginalny. Rozwiązania które zostały tu zastosowane, raczej nie są spotykane codziennie w przemyśle motoryzacyjnym. Na przykład bardzo oryginalny suwak wyboru temperatury połączony ze szkłem powiększającym. Nietypowe jest też rozwiązanie systemu multimedialnego, który „odstaje” od pulpitu. Jednak lepiej nie próbować umieszczać niczego za nim, bowiem nie został on przystosowany do transportowania czegokolwiek i nie posiada bocznych ścianek. W efekcie odłożony tam telefon komórkowy spada przy delikatnym skręcie pod nogi kierowcy lub pasażera.
Smart nie służy i nigdy nie służył do dalekich podróży, więc trudno tu też o wyjątkowo ergonomiczne rozwiązania. Są więc boczne kieszenie w drzwiach, symboliczny schowek „na rękawiczki” przed pasażerem, szufladka przy kolanie i 2 uchwyty na napoje.
Za fotelami znajduje się bagażnik, wystarczający na co tygodniowe zakupy. Ciekawą opcją jest też dodatkowa przestrzeń za fotelami, która ujawnia się zależnie od tego, jak bardzo odsunięte są siedzenia.
Napęd i technologia
Smarta napędza 3-cylindrowy benzynowy silnik 1.0 dostępny w dwóch wariantach mocy (60 i 71 KM) oraz turbodoładowany o pojemności 900 cm3 i mocy 90 KM. Współpracują one z 5-biegowymi skrzyniami – manualną lub automatem typu tiptronic.
Nasz testowy egzemplarz posiadał wolnossący silnik w wyższym wariancie mocy. Na co dzień jest on ukryty pod wykładziną bagażnika z tyłu pojazdu i pozostaje niewidoczny praktycznie przez cały czas. Uzupełnianie płynów eksploatacyjnych przez użytkownika, odbywa się poprzez uchylaną klapkę z przodu pojazdu, gdzie znajduje się między innymi zbiornik na płyn do spryskiwaczy.
Prowadzenie Smarta Fortwo jest doświadczeniem co najmniej ciekawym. Rzadko się bowiem zdarza, aby samochód miał rozstaw osi wynoszący raptem 187 cm.
Nowy Fortwo bardzo wydoroślał i szybko można zapomnieć o jego wymiarach nawet podczas stosunkowo szybkiej jazdy. Na trójmiejskiej obwodnicy, przy prędkości powyżej 100 km/h (pr. maksymalna 151 km/h) Smart dzielnie jedzie przed siebie, nie ulegając podmuchom wiatru, ani też nie wpadając w żadne wibracje. Masa własna poniżej 900 kilogramów oraz wydajne silniki skutkują zużyciem paliwa na poziomie od 4 do 7 litrów benzyny.
Komfort jazdy jest dobry, póki nawierzchnia nie jest zbyt pofalowana. Pokonywanie leżących „policjantów” przypomina jednak siedzenie na piłce. Pierwsze kilka razy jest zabawne, później zaczyna to przeszkadzać.
Finał
Nowy Smart pozostał Smartem. I całe szczęście, bo na tym polega jego urok i w tym tkwi jego sukces. Sukces może jest trochę za dużym słowem, bo ten samochód nigdy w spektakularny sposób go nie osiągnął. Ale subiektywnie jest kamieniem milowym w motoryzacji. Mały, ale jakże bezpieczny. To przede wszystkim. Ponadto przestronny, dający poczucie zaufania i ogólnie rzecz biorąc oferujący wszystko to, czego można spodziewać się i oczekiwać od małego samochodu, dla 2 osób.
Smart jest dość ekskluzywnym gadżetem. Z ceną od minimum 46 600 zł należy umiejscowić go w segmencie małych aut klasy Premium. Testowany egzemplarz z racji bogatszego wyposażenia oraz kolorystyki skonfigurowany został na ponad 61 000 zł.
Mój komentarz
Fot. Smart
Nigdy nie ukrywałem tego, że od samego początku byłem miłośnikiem tych samochodów. Smart niczego nie udaje, nie ukrywa tego, że jest mały, że do bagażnika nie zmieści się wakacyjny ekwipunek, ani tego, że ma miejsce tylko dla dwóch osób. I za to go cenie. Ma jasno sprecyzowane cechy i zadania do wykonania. I albo się to akceptuje, albo należy poszukać czegoś innego.
Podstawową obawą jest kwestia bezpieczeństwa, ale jak udowodniły różne testy zderzeniowe, poziom bezpieczeństwa oferowany przez Smarta jest proporcjonalnie wyższy niż innych samochodów nawet z segmentu B, czyli o dobre 100 centymetrów dłuższych.
Co musisz wiedzieć:
– To pierwsza generacja Smarta ze stacyjką w kolumnie kierownicy. Poprzednicy mieli ją w tunelu środkowym.
– Bagażnik i jego zawartość w czasie jazdy się nagrzewa. Wynika to z tego, że pod nim umieszczony jest silnik, pracujący w temperaturze około 90’C. To dobre rozwiązanie jeśli z tyłu przewozimy np. buty do przebrania, ale tort z cukierni lepiej przewieźć z przodu.
– Smart seryjnie wyposażony jest w system Crosswind Assist, który zapobiega znoszeniu samochodu z toru jazdy przez boczny wiatr.
– Poza prezentowaną wersją, dostępne są: Fortwo w wersji cabrio oraz ForFour z 5 drzwiowym nadwoziem.
– Smarty produkowane są w słoweńskiej fabryce Renault w Novo Mesto.
– Bliźniaczą konstrukcją jest najnowsza odmiana Renault Twingo.
– Napęd w Smartach przekazywany jest na tylne koła.
– Tylna klapa bagażnika może służyć jako ławka. Wytrzymuje 100 kilogramowe obciążenie.
– Zbiornik paliwa ma 28 litrów pojemności, co zwykle wystarcza na przejechanie minimum 400 kilometrów.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.Akceptuję
Polityka Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.