Rexton to flagowiec w ofercie marki SsangYong. Reprezentuje, można tak to ująć, dwa segmenty. Z jednej strony jest dużym i luksusowym SUV’em, z drugiej, przejawia cechy typowe dla prawdziwych samochodów terenowych, z budową na ramie włącznie. Prezentowany na zdjęciach egzemplarz może wydawać się znajomy, bowiem jego sylwetka znana jest od 2017 roku, ale w 2023 roku przeszedł on modernizację. To właśnie ta najnowsza odmiana trafiła do naszej redakcji.
W najnowszej odsłonie Rextona, producent zaoferował przede wszystkim lepsze wykończenie wnętrza oraz udoskonalone systemy bezpieczeństwa i rozrywki. Różnice zewnętrzne są subtelne i biorąc pod uwagę, że samochód i tak jest dość rzadkim widokiem na polskich drogach, to nie ma większego znaczenia czy to egzemplarz przed czy poliftingowy. Większość widzów pewnie i tak zdziwi się i zapyta pod nosem “co to za samochód”?
Nie ulega wątpliwościom, że mamy tu do czynienia z dużym samochodem. Masywna bryła skrywa obszerną kabinę, która pomieścić może do 7 pasażerów. Co ciekawe i unikatowe – nadwozie oparte jest na solidnej ramie. To coraz rzadsze “zjawisko” w branży. Niesie to oczywiście za sobą zarówno plusy jak i minusy.
Plusem jest na pewno sztywność i ogólna wytrzymałość takiej konstrukcji. To szczególnie istotne w przypadku jazdy w trudnym terenie z dużym wykrzywianiem osi. Na drodze rama raczej nie jest plusem – samochód o takiej budowie gorzej się prowadzi i nie jest tak komfortowy jak konkurenci z samonośnym nadwoziem. I to podstawowe pytanie, jakie powinien zadać sobie nabywca tego samochodu.
Czy faktycznie go potrzebuje?
Jeśli jeździsz w terenie, wykorzystujesz samochód w trudnych warunkach to rama może być Twoim sprzymierzeńcem. Jeśli jednak chcesz jeździć po autostradzie, z dużymi prędkościami… to nie jest już takie wskazane. Należy jednak pamiętać, że Rexton świetnie sprawdzi się w roli luksusowego woła roboczego. Uciąg na haku to 3 tony, a prześwit wynosi ponad 22 cm.
Generalnie, Rexton wzbudza dobre wrażenia. Czuć w nim solidność – nie tylko z racji wspominanego nadwozia, ale również trochę topornie pracującego diesla 2.2 litra o mocy 202 KM. Mimo dużej wagi, radzi on sobie z SsangYongiem dość sprawnie. Do 140 km/h nie zostaje się w tyle, a z drugiej strony, jadąc spokojnie i płynnie można osiągnąć zadowalające spalanie, trochę poniżej 8 litrów ON na 100 km! Napęd przekazuje 8-biegowy automat z możliwością ręcznej zmiany manetkami przy kierownicy. Moc trafia w standardowym ustawieniu na tylne koła. Dwa pozostałe programy to napęd na 4 koła – szosowy i z reduktorem.
Rexton jako topowy produkt marki, wyposażony jest w wiele “luksusowych” dodatków. Mamy na przykład nie tylko podgrzewane, ale również wentylowane przednie fotele. Kamera cofania 360′ z wizualizacją to przydatny dodatek nie tylko na parkingu, ale również w terenie. Ciekawym dodatkiem jest też możliwość sterowania przednim fotelem pasażera z poziomu tylnej kanapy.
Niepodważalnym argumentem wszystkich SsangYong’ów jest ich konkurencyjna cena. Także w przypadku Rextona ta cecha zasługuje na uwagę. Cennik otwiera kwota 209 tysięcy złotych. Wydaje się to niewiele jak za duży i dobrze wykończony samochód terenowy.
Prezentowana na zdjęciach wersja kosztuje 265 900 zł.
Tabela danych technicznych
Silnik: typ/pojemność/cylindry/zawory – 2157/R4/16
Moc maksymalna (KM/obr./min) – 202/3800
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) – 441/1600 – 2600
Skrzynia biegów/napęd – aut. 8/4×4
OSIĄGI
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) – 10.7
Prędkość maksymalna (km/h) – 184
WYMIARY I MASA
Dł./szer./wys. (mm) – 4850/1960/1815
Masa własna/ładowność (kg) – 1960/710
Cena – od 209 900 zł (testowany 265 900 zł)
Naszym zdaniem
SsangYong Rexton, mimo że to koreański samochód, nawiązuje w moim odczuciu do aut amerykańskich. Nie chodzi tu tylko o jego wygląd – z wielkimi rozmiarami i dużą ilością chromu. Ma również “gadżety”, w postaci irytujących piszczałek – współczesny wymóg i mocno nadgorliwy system utrzymania w pasie ruchu.
Generalni nie jest to samochód, który zapada w pamięci. Jest poprawny i dobrze sprawdza się w tym, do czego został stworzony. Nie wzbudza jednak przy tym wielkich emocji.
W moim odczuciu to dobry kompan do pracy. Jest solidny, wygodny i bezpieczny. Ma spore możliwości pociągowe i transportowe, a do tego jest dzielny w terenie.
Cena? Dość atrakcyjna jak na wszystkie jego walory!