Czy kojarzysz BMW X6? Na pewno kojarzysz! Był to pierwszy tego typu samochód na świecie – łączący (w opinii producenta) nadwozie typu coupe z samochodem uterenowionym typu SUV. Mercedes SLK był z kolei pierwszym wielkoseryjnym modelem ze sztywnym dachem, chowanym w bagażniku, poprzez otwarcie klapy “pod wiatr”. Co łączy te samochody z bohaterem dzisiejszego testu? Podobnie jak one, tak i Subaru Outback jest pionierem. Zapoczątkował on linię uterenowionych kombi. I chociaż stwierdzenie “uterenowiony” można skojarzyć ze współczesnymi crossover’ami, to akurat Outback zawstydza w terenie każdego crossover’a i większość SUV’ów!
Podstawową cechą tego Subaru jest nadwozie, któremu zdecydowanie bliżej jest do kombi niż tak uwielbianych SUV’ów. Niesie to za sobą szereg zalet – w postaci niższego nadwozia, lepszego prowadzenia i mniej “napompowanego” wyglądu. Ale przy tym wszystkim, dysponując 21-centymetrowym prześwitem, Outback w terenie jest wręcz rewelacyjny.
Jak każde Subaru ma tak zwany symetryczny układ AWD. I nie chodzi tu tylko o stały napęd na 4 koła, ale całą koncepcję symetryczności płyty podłogowej – z między innymi tradycyjnym dla tej marki silnikiem w układzie boxer i półosiami równej długości. To właśnie taka konstrukcja powoduje nie tylko dzielność terenową, ale przede wszystkim ogromny poziom bezpieczeństwa i doskonałe właściwości jezdne na asfalcie.
W zakrętach Outback jest bardziej zwinny niż wyższy Forester, a przy tym nie ustępuje mu za wiele jeśli chodzi o jazdę off-road’ową. To doskonały samochód do aktywnego wypoczynku. Wyjazd nad jezioro i przeprawa błotnistymi, leśnymi odcinkami, albo pokonanie piaszczystego nabrzeża to dla niego nie problem.
Samochód ten powstał z myślą o szybkim i wygodnym przemieszczaniu się w miejscach takich jak np. Australia, w której drogi często mają szutrową nawierzchnię, a po ulewach zmieniają się w trudną terenowo przeprawę. To samochód na którym można polegać w każdych warunkach klimatycznych, ale także, w granicach rozsądku, terenowych.
Bardziej ułożony i luksusowy niż poprzednik
Wyżej opisane sytuacje, ukształtowały charakter pierwszych generacji Outback’a. Był to samochód solidny i niezawodny, taki do którego można było mieć pokłady zaufania w każdej sytuacji. Ale były przy tym także dość surowe i toporne.
Subaru często kojarzy się z ideologią WRC. I nie chodzi tu tylko o to sportowe znaczenie tego skrótu (World Rally Car), ale także to slangowe, polskie: “warcy, rycy, cescy”. Nowe modele tej marki znacznie bardziej stawiają nacisk na komfort i wygodę, co widocznie pokazuje nowa generacja Outback’a.
Samochód jest elegancki, dobrze wykonany. Nie warczy! Jego 2.5 litrowy, benzynowy boxer to jednostka wolnossąca – wydawać by się mogło, że to nie do pomyślenia w dzisiejszych czasach. A jednak! Japońscy konstruktorzy zbudowali silnik o mocy 169 koni “czystej krwi”, bez turbosprężarkowego wspomagania. Nie jest on demonem szybkości, ale też nie to jest jego przeznaczenie. 10 sekund do setki i 193 km/h prędkości maksymalnej nie brzmi zachęcająco, jednak w praktyce okazują się wartościami wystarczającymi.
Po wejściu do środka zaskakuje przestronność i jakość wykonania. Właściciele poprzednich generacji będą zaskoczeni – Subaru to teraz już nie tylko inżynieria, ale także stylistyka!
Producent od kilku lat bardzo konsekwentnie stawia na wysoki poziom bezpieczeństwa swoich samochodów. Składa się na to wzmocnienie konstrukcji pojazdów i zawansowane systemy, które wspomagają kierowcę i chronią pasażerów przed wypadkami.
Ciekawym rozwiązaniem jest też wewnętrzna kamera, która rozpoznaje kierowcę i dopasowuje ustawienia samochodu do jego preferencji. To taka bardziej rozbudowana “pamięć ustawień fotela”. Mnie osobiście cieszy również ilość konwencjonalnych przycisków i pokręteł. Dzięki temu obsługa jest prostsza i bardziej intuicyjna. Z kolei oznaką nowoczesności jest duży, 11-6 calowy pionowy ekran w centralnej konsoli.
Outback na asfalcie nie pokazuje swoich terenowych możliwości. Prowadzi się jak typowe kombi, może z minimalnie wyższą pozycją za kierownicą. W terenie i to wcale nie takim byle jakim, zaskakuje sprawnością i dzielnością.
Ze względu na taki właśnie charakter, ogromne znacznie mają tez rozwiązania funkcjonalne. Przestronny, dobrze ustawny bagażnik, bez wysokiego progu oraz relingi, które łatwo i szybko można przestawić w pozycję belek dachowych i wykorzystać w celach transportowych.
Subaru w Trójmieście to oryginalność!
Outback, podobnie jak inne modele z gamy tego producenta, ma zaletę w postaci oryginalności. Jeśli należysz do osób, które cenią nie tylko niezawodność i uniwersalność, ale także indywidualność, to świetne rozwiązanie.
Na Pomorzu, jedyny przedstawicielem Subaru, jest dealer Zdanowicz z Gdańska, który ma już wieloletnie doświadczenie z tą marką. Ceny Outback’a rozpoczynają się od około 200 000 zł. Samochód występuje w 4 pakietach wyposażeniowych, a najbogatszy z nich, który posiada niemal kompletne wyposażenie to wydatek około 235 000 zł.
Tabela danych technicznych
Silnik: typ/pojemność/cylindry/zawory – boxer/2498/4/16
Moc maksymalna (KM/obr./min) – 169/5000 – 5800
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) – 252 / 3800
Skrzynia biegów/napęd – aut./4×4
OSIĄGI
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek) – 10.2
Prędkość maksymalna (km/h) – 193
WYMIARY I MASA
Dł./szer./wys. (mm) – 4870/1875/1675
Masa własna/ładowność (kg) – 1641/559
Cena – od 44 500 € = 207 907 zł (testowany 50 500 € = 235 979 zł)
Moim zdaniem
Subaru to przede wszystkim bezpieczeństwo. Zarówno to bierne jak i czynne. Układ napędu na 4 koła i solidne, podwozie oraz stosunkowo duży prześwit gwarantują mu mobilność w każdych warunkach drogowych i ogromną swobodę poza utartymi szlakami. Outback niczego nie udaje. Nie próbuje być na siłę sportowy jakby miał geny WRX STi, nie jest też nachalnie nowoczesny, jak to bywa w obecnych czasach. To samochód typu “kumpel”, a nie gadżet do zadawania szyku.
Atutem nowej generacji jest jakość wykończenia i wyposażenie umilające podróż. Samochód jest dobrym kompanem w mieście, ale i na trasie. To wymarzony partner do uprawiania hobby – windsurfing, kajaki, albo wyprawa w góry lub na ryby nad dzikie jezioro.
Niepodważalne jest także to, że samochód ten trudno zepsuć! Solidna mechanizmy są w stanie wytrzymać więcej niż konkurencja, a proste, ale skuteczne rozwiązania wydłużają okres bezproblemowej eksploatacji samochodu.