piątek , 24 stycznia 2025
MB_EQ_Range_Gazeta_750x200_W
Volvobanergrudzie2022750x200
BnaerToyotaWalder-nowaToyotaHighlander750x200luty2021
344851 PC Sopot_uzywane_750x300
previous arrow
next arrow
MB_EQ_Range_Gazeta_750x200_W
Volvobanergrudzie2022750x200
BnaerToyotaWalder-nowaToyotaHighlander750x200luty2021
344851 PC Sopot_uzywane_750x300
previous arrow
next arrow
moto3m_KIA_750x200
Volvobanergrudzie2022750x200
previous arrow
next arrow
Fot. Toyota Carter Gdańsk

„Tarunia” – niezwykła historia klasycznej Toyoty z Carter Gdańsk

Jeden samochód, jeden serwis i jedna niezwykła właścicielka. Historia granatowej Toyoty Starlet z 1997 roku mogłaby posłużyć za scenariusz filmu reklamowego. Z niezwykłym wstępem i szczęśliwym zakończeniem

Wszystko zaczęło się 19 lat temu, kiedy wierny, domowy Wartburg nie miał już siły pokonywać odpowiednio prędko miejskich skrzyżowań. Wcześniej mieliśmy syrenkę a wraz z nią cały garaż części. Potem pojawił się Wartburg, a potem zmieniły się czasy a my z mamą potrzebowałyśmy czegoś bezpieczniejszego – wspomina Pani Grażyna Kowalewska. –  Chodziłyśmy po salonach samochodowych, ale nikt nie chciał z nami rozmawiać. Bo jak tu traktować poważne dwie wyglądające skromnie panie? Kiedy przekroczyliśmy próg Toyota Carter Gdańsk, sprawy nabrały zupełnie innego obiegu. Zajęła się nami, w niezwykły sposób pani Daria Malinka. Pani Daria, moja mama i ja wybrałyśmy wspólnie uroczą Toyotę Starlet, którą nazwałyśmy „Tarunia”. Tak wyszło, że nowy samochód odebrałyśmy w domu.

Granatowa Toyota Starlet, czyli „Tarunia” ma dziś 19 lat i 190 000 kilometrów przebiegu. Przynajmniej raz do roku przyjeżdżała do Toyota Carter Gdańsk na obowiązkowy serwis.

Ja o nią dbałam, co roku 5 maja, w dzień zakupu, sprawiałam jej różne drobne prezenty, a ona odwdzięczała mi się całkowitą bezawaryjnością. W końcu to Toyota. Tylko raz – pod Starogardem Gdańskim, w głębokich koleinach naderwałyśmy tłumik. Wszystko przez te wielkie ciężarówki  – wspomina Pani Grażyna.

Podczas ostatnich wizyt w serwisie samochód otrzymał nowy akumulator, oczywiście Toyoty i nowe opony. Teraz „Tarunia” powróciła do Toyota Carter Gdańsk – na trochę dłużej.

Fot. Toyota Carter Gdańsk
Fot. Toyota Carter Gdańsk

Pani Grażyna Kowalewska zdecydowała się zamówić nowe auto. To hybrydowa Toyota Yaris – mówi Daria Malinka z Toyota Carter Gdańsk, która 19 lat temu sprzedawała „Tarunię”. – Starletkę zabraliśmy w rozliczeniu. Jest obecnie ozdobą naszego działu samochodów używanych. Szukamy jej nowego właściciela – pasjonata, który doceni idealny stan auta i włączy tego niewątpliwego klasyka do swojej kolekcji. Uwaga wymagany jest garaż. Dotąd Toyota miała dwa.

Przywiązuje się do samochodów, ale tak jak „Tarunia” była w porównaniu z Wartburgiem przeskokiem w inny świat, tak przesiadka w Yarsia HSD to skok w nadprzestrzeń. – mówi Grażyna Kowalewska.

Link do ogłoszenia z Toyotą Starlet: TUTAJ

Toyota Starlet pojawiła się na rynku w 1973 roku. W 1989 roku pojawiła się ostatnia generacja modelu, produkowana przez dziesięć lat, kiedy to zastąpiona została przez Toyotę Yaris.

Ostatnia generacja Starletki była dwukrotnie poważnie modernizowana, w latach 1990 i 1996 roku.
Samochód cieszy się do dziś wśród użytkowników opinią niezwykle niezawodnego pojazdu o perfekcyjnym spasowaniu części i dużej odporności na korozję. Ważne są także niskie koszta eksploatacji i dobre osiągi trakcyjne, oraz łatwość prowadzenia. Legendarna jest wytrzymałość silników. Zwłaszcza 1.3 litrowej benzyny, uznawanej z niezniszczalną.

Źródło: Toyota Carter Gdańsk

Skomentuj

komentarzy

Zobacz również

[Gdańsk.pl] Od jutra zmiany na estakadzie na Elbląskiej i Sucharskiego

Estakada w ciągu ul. Elbląskiej jest przygotowywana do rozbiórki. W związku z tym we wtorek, …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *