Raz do roku Trójmiasto terroryzowane jest przez flotę najmocniejszych z Mercedesów. Kilka, a nawet kilkanaście modeli AMG, przemierza lokalne drogi, prezentując swój potencjał zaproszonym gościom. AMG Performance Tour to coroczna wycieczka, którą organizują dla swoich klientów dealerzy marki. Mercedes-Benz Witman z Gdańska Oliwy zaprosił ich na niezapomnianą podróż do Pałacu Ciekocinko, oddając w ich ręce 12 mocarnych Mercedesów.
Trasa wiodła spod salonu w Gdańsku, przez Chwaszczyno, Szemud, Strzepcz do Lęborka, a następnie do Pałacu Ciekocinko nieopodal Latarni Morskiej w Stilo. Ogółem przygotowana trasa liczyła blisko 200 kilometrów, a do dyspozycji zaproszonych klientów były modele A35 AMG, C63S Limuzyna i Coupe, E63S Kombi i Limuzyna, GT 4-door Coupe oraz GT C pochodzące z parku samochodów importera, a także C43 Limuzyna, CLS53 oraz GLC63S z gamy dealera Mercedes-Benz Witman. Ogółem, grubo ponad 4000 koni mechanicznych i ponad 7 000 000 zł. Ponadto, jako samochody “techniczne” we flocie dostrzec można było nową Klasę G w wydaniu G500 oraz najnowsze wcielenie modelu GLE.
Imprezy typu “Tour” to doskonała okazja do przetestowania wielu modeli, w drogowych warunkach. Trasa przygotowana przez firmę Witman w tym roku uwzględniała zarówno kręte drogi krajowe, namiastkę autostrady w postaci trójmiejskiej Obwodnicy, ale również bardzo lokalne i piękne widokowo trasy.
Warto w tym miejscu zauważyć rozwój tego typu wydarzeń – co roku powiększa się flota udostępnianych samochodów, ponadto są one zarejestrowane w Polsce, w przeciwieństwie do edycji sprzed kilku lat, kiedy auta pochodziły bezpośrednio z centrali.
Wydarzenia takie jak AMG Performance Tour są bardzo efektywne sprzedażowo – co jest korzystne zarówno dla organizującego je dealera, jak i klientów, którzy zyskują unikalną możliwość sprawdzenia kilkunastu modeli, w realnych, drogowych warunkach w ciągu jednego dnia.
Tegoroczna flota pokazała różne oblicza samochodów AMG. Najciekawszym w gamie był jeden z najnowszych modeli z oferty AMG, czyli GT 4-Door Coupe. 4-miejscowe i 4-drzwiowe luksusowe Coupe to samochód będący ewolucją super-sportowego modelu AMG GT. Stworzony z myślą o szybkim przemieszczaniu się samochód, najlepiej czuje się na autostradzie. Wyposażony w silnik 4.0 V8 o mocy 639 koni mechanicznych ma niespożytą energię do przyspieszania i zadyszki nie dostaje nawet przy bardzo wysokich prędkościach. Mankamenty? Komfort jazdy nie jest tak wysoki jak w innych Mercedesach porównywalnej wielkości. Kierowca musi się też liczyć z ograniczoną widocznością przez tylną szybę, ze względu na kształt karoserii.
Kto oczekuje więcej komfortu i użyteczności miał szansę przetestować Klasę E w wydaniu 63S. To samochód który pod względem osiągów nie ustępuje wiele GT 4-Door, ale oferuje znacznie wyższy komfort jazdy i stosunkowo niepozorny wygląd. Ponadto, w wersji Kombi, oferuje ponadprzeciętne możliwości transportowe. Moc? 612 koni mechanicznych.
Najwięcej emocji zza kierownicy dostarcza z kolei Klasa C oraz GT C. Dlaczego? Bo to jedyne w stawce modele z tylnym napędem. C63S ma do dyspozycji 510 koni, a GT C aż 557. Nietrudno wyobrazić sobie co tak mocna jednostka napędowa potrafi zrobić, gdy skieruje się jej moc tylko na jedną oś…
Inny rodzaj przyjemności to jazda Klasą A w wydaniu 35 AMG. To najmniejszy i najtańszy bilet wstępu do “najszybszej rodziny na świecie”. Ten slogan reklamowy AMG, w tym przypadku oznacza 306 koni z 2-litrowego silnika i niespełna 200 000 zł bazowo. Od razu jednak warto powiedzieć, że ten samochód w wersji “bazowej” praktycznie nie występuje i prawie zawsze jego cena wynosi powyżej 220 000 zł.
Prologiem do “prawdziwych” AMG jest także C43, klasyfikowane pomiędzy mocnymi wersjami standardowych Mercedesów, a topowym C63. Wyposażona w silnik 3.0 V6 Klasa C ma 367 koni mechanicznych i napęd na 4 koła 4Matic. Tym samym jest przyjaźniejsza w użytkowaniu na co dzień, ale ma pazur dający wyobrażenie czym jest AMG.
Jeszcze innymi rodzajami pojazdów od fabrycznego tunera Mercedesa z Affalterbach były modele GLC63S oraz CLS53. Pierwszy jest SUV’em, którego osiągi zawstydzić mogą niejeden sportowy samochód, drugi to hybryda o sportowym charakterze. Samochody tak inne i trochę dziwne, że trzeba doświadczyć ich osobiście, aby dokładnie zrozumieć założenia ich konstrukcji.
Kolejna okazja, aby skorzystać z szansy przetestowania niemal całej floty AMG w Trójmieście nastąpi w 2020 roku, bowiem zgodnie z założeniami, ten cykl odbywa się raz w roku. Polecamy!