Nową wykładnię przepisów prawa o ruchu drogowym przedstawiała interweniującym funkcjonariuszom wejherowskiej Straży Miejskiej kobieta, kierująca Mitsubishi L200. Pani zaparkowała swój samochód na całej szerokości chodnika, tamując przejście pieszym.
Linia obrony kierującej zaskoczyła nawet strażników. Kobieta bowiem wytłumaczyła im, że żadnego wykroczenia nie popełniła, ponieważ w tym miejscu postój na chodniku jest dozwolony.
Sęk jednak w tym, że jest to dopuszczalne tylko wzdłuż jezdni, a nie w poprzek. Pani jednak dalej trwała przy swoim, argumentując, że to nie jej wina, że ma tak duży samochód.
Funkcjonariusze mieli inne zdanie w tej sprawie i za popełnione wykroczenie zaproponowali sprawczyni mandat karny w kwocie 100zł. Kierująca jednak odmówiła jego przyjęcia.
Całe zdarzenie miało miejsce 2 sierpnia 2021 roku około godziny 14:30 na ulicy 3 Maja w Wejherowie. Przejeżdżający tą drogą funkcjonariusze zauważyli zaparkowany na całej szerokości chodnika pojazd, podjęli więc interwencję.
Po ok. 10 minutach podeszła do nich kobieta, która nie dała sobie wytłumaczyć, że nie wolno tamować ruchu pieszym na całej szerokości i musi pozostać wymagane prawem 1,5 m szerokości chodnika. Te tłumaczenia na nic się zdały i teraz sprawa znajdzie swój finał w Sądzie Rejonowym w Wejherowie, do którego Straż Miejska złoży wniosek o ukaranie kierowcy.