Gdańscy policjanci ruchu drogowego w ostatnich dniach zatrzymali między innymi dwóch kierowców, którzy prawdopodobnie byli pod wpływem narkotyków i mieli przy sobie środki odurzające. Jednym z zatrzymanych podczas porannych kontroli był 64-latek, który kierował Oplem pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień. Nie jest to odosobniony przypadek. Coraz częściej policjanci interweniują wobec kierowców “pod wpływem” oraz tych, którzy za kierownicą siedzieć nie powinni także ze względów formalnych.
Na węźle Słowackiego trójmiejskiej obwodnicy patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli 64-latka kierującego Oplem Vivaro, który nie miał włączonych świateł w pojeździe. W czasie interwencji okazało się, że mężczyzna od 2015 roku ma cofnięte uprawnienia do kierowania decyzją administracyjną Starostwa Powiatowego w Wejherowie. Pojazd 64-latka został zabezpieczony przez wskazaną przez niego osobę. Mieszkaniec powiatu wejherowskiego został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie usłyszał zarzut za niestosowanie się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień. W poniedziałek po godzinie 07:00 policjanci ruchu drogowego pojechali na ul. Jabłoniową, gdzie doszło do kolizji drogowej. Na miejscu mundurowi ustalili, że 28-letni sprawca zdarzenia kierujący Renault ma sądowy zakaz kierowania pojazdami do stycznia 2025 roku. Dodatkowo mieszkaniec powiatu gdańskiego był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Za spowodowanie kolizji 28-latek został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych i 10 punktami karnymi. Godzinę później, około 07:50, na ul. Sandomierskiej kolejny patrol drogówki skontrolował 50-latka kierującego Fiatem. Podczas sprawdzania danych mieszkańca powiatu gdańskiego, okazało się, że on także ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Po godzinie 18:30 policjanci odebrali zgłoszenie, że na ul. Chrobrego doszło do ujęcia obywatelskiego pijanego kierowcy Nissana. Na miejscu mundurowi wylegitymowali i sprawdzili trzeźwość 53-latka z Gdańska wskazanego przez świadków. Okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania i był pod wpływem prawie 3 promili alkoholu. Gdańszczanin został przewieziony do komisariatu, a jego pojazd odholowano. Po godzinie 21, na ul. Elbląskiej funkcjonariusze ruchu drogowego skontrolowali 47-latka z Gdańska, który kierował Fordem. Alkomat wykazał, że mężczyzna miał w organizmie 0,7 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że gdańszczanin prowadził auto pomimo dwóch orzeczonych zakazów sądowych.
To tylko kilka opisów, które niemal codziennie otrzymujemy od pomorskich policjantów, w ramach serwisu prasowego o przeprowadzonych interwencjach.
Przypomnijmy, że za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu wodnym lub lądowym w stanie nietrzeźwości, lub pod wpływem narkotyków grozi do 3 lat więzienia i sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za kierowanie pojazdem pomimo cofniętych uprawnień do kierowania grozi do 2 lat więzienia.
Ujawnione przypadki to Prawdopodobnie tylko nieduży procent faktycznego stanu na pomorskich drogach.